Quba |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005 |
Posty: 253 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
k2jumper napisał: | p |Z Z 3 |{ 0 |\/| |3 1 |\| 0 |/\| 4 |\| 3 (l33t rox)? Ja myślałem, że to właśnie zniesie taką, jakby to... "sztuczność" opisu walki. Starcie to nie szachy. Ile razy się zdaża, że w boksie ktoś wali serią ciosów? A w podziale na tury to wyglądałoby kapkę sztucznie(o ile da się to zrobić). |
U mnie nie ma podziału na tury szachowe, jest równoczesna deklaracja akcji. Test przeciwstawny i tyle.
Cytat: | Nie no - gdybyśmy cię zgnoili bo czubek nosa to by nie było kogo gnoić Wink . Ale na serio - jak dla mnie za dużo liczenia w twojej propozycji :/ - powtarzam, że ta cactusse'a jest lepsza. |
Faktycznie trochę pododawać i odejmować trzeba, co prawda operujemy na niskich liczbach, ale za to nie ma dodatkowych rzutów i tabelek. Coś za coś.
Propozycja cactusse nie jest zła, sam myślałem o czymś podobnym, jednak według mnie jest zbyt losowa, sprawdzanie 3 różnych wyników i dopasowanie ich do bólu/szoku/krwawienia jest chyba nieco zagmatwane.
Cytat: | To czemu jej nie załatawić jak reszte systemu, rzucasz kostkami i ten z niższym skillem ginie Wink . |
Dlatego bo nie chcę tworzyć gry bezkostkowej i wyłącznie narracyjnej
Cytat: | A jeśli ubiore cięższy pancerz o takich samych gabarytach, to czy będzie tak samo wpływał na wynik powyższego testu ? Wink |
Tak, stawiam w tym momencie na prostotę Zawsze można zinterpretować, że pocisk z kałasza trafił w tors i przebił kamizelkę
W tabelce modyfikatorów jest możliwość celowania w konkretną część ciała, wtedy nie liczy się pancerz (jest to zasada opcjonalna).
Cytat: | Hmm, a jaką skuteczność ma np. nóż kuchenny ? albo siekiera ? albo solidny młot ? |
Nóż kuchenny +1, siekiera +2, młot ala Mad Max +3.
Cytat: | Czy w Zmierzchu da się przecietną osobe ukatrupić którymś z powyższych narzędzi w jednym "ataku" nie mając żadnych bojowych umiejętności ?
W horrorowatym klimacie, jak wygląda "walka" gdy jedna starsza pani chce ukatrupić swoja koleżanke siekierą (załóżmy że babcie nie są tajemniczymi mistrzyniami kung-fu etc.) ? |
Oczywiście, tylko trzeba uzyskać wysoki rzut na 3k6, no i przeciwnik nie może być dużo lepszy. Wszystko też zależy od sytuacji, czy nie ma zaskoczenia, itp. Strzał do niczego nie spodziewającego się przeciwnika przy sprzyjających warunkach to niemal trup na miejscu. Test przeciwstawny przyrównany do wartości 0.
Cytat: | Że dodatkowo zacytuje : |
No dobra zapędziłem się, źle napisałem mój błąd. Chodziło mi o to, że w tym systemie może nie sprawdzić się styl Rambo
Cytat: | Dla mnie to nie jest "realizm" prawdziwej walki, a raczej "filmowy" realizm, gdzie jeden khultysta spada po jednym strzale.
Wydaje mi się że znacznie bardziej horrorowato jest gdy gracz nie może za bardzo polegać na swojej broni (czy te 6 pocisków w rewolwerze wystarczy przeciwko dwóm bandytom). |
Chcę uniknąć filmowego realizmu, horror polega tutaj na walce z Ciemnością, a jej nie pokona zwykły pocisk.
Cytat: | Dodatkowo, jeżeli wierzyć statystykom Zmierzchowego rzutu które wyliczył Zuhar, zero wypada tak często, że moge sobie obliczyć z jakiej odległości trafia mnie strzał niewytrenowanej osoby.
Wobec powyższego, gracz może spokojnie pójść na shoot-out z bandą niewytrenowanych statystów. To mi bardziej przypomina Quake'a niż horror. |
Ciemność nie strzela, postrzelać faktycznie można do Naznaczonych, tylko nie zawsze im one coś zrobią. Poza tym nawet wysokie umiejętności nie wygrają z przewagą liczebną i taktyką. Co z tego, że w jednej turze położysz jednego wroga, jeśli 2 jego kompani zrobią z ciebie sito. Przypominam deklaruje się w walce jedną akcję, więc pojedynke strzelecki z jednym ze zbirów, a potem testy pozostałych zbirów kontra 0.
Cytat: | Przyznaje, strach/lokacje/losowość obrażeń nie są obowiązkowymi elementami, ale twoje rozwiązanie jest dla mnie za "stabilne", a podbita śmiertelność wygląda mi jak "łata" na dziurawy system. Misiek umiejący strzelać działa praktycznie jak terminator, a wynik walki wydaje się być za łatwy do przewidzenia (btw. nie twierdze że mechanika jest dziurawa, to tylko takie uczucie Wink |
Podbijać śmiertelności nie zamierzałem, chodzi mi o zapewnienie w miarę przystępnego i dodatkowo w miarę realnego systemu ran. Gdybym podbijał śmiertelność to bym sobie darował ten system tylko napisał przy broni: śmiertelna, krytycznie rani, trwałe kalectwo, itp.
Rozegrałem z 6-7 sesji, walk było kilka, co prawda na starym systemie ran (ale nie odbiega on aż tak od tego). Walka sprowadzała się głównie do podchodów, zmiany pozycji, poszukiwania się nawzajem, zaskakiwania. Nie było tutaj mowy o cyberpunkowym solo koszącym wszystkich w jednej rundzie. I mimo statystyki wyników 3k6 przynajmniej raz na sesję był wynik +5. Kalkulacja może kompletnie zawieść i wysłać postać do piachu.
Cytat: | Przyznam że jedyny system gdzie naprawde boje się walki to Burning Wheel, bo tam los postaci zależy w dużym stopniu od decyzji gracza Wink |
W Zmierzchu bardzo wiele zależy od graczy, przez zmniejszenie elementu losowego, ale mimo to jego obecność nie pozwala na bycie w pełni pewnym wyniku. |
|