cactusse |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 16 Sie 2005 |
Posty: 660 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Sporty Zimowe
...bo cóż ciekawszego można w zimie robić
Od wieków, w każdej nacji/rasie/zgromadzeniu, śmiałkowie stają do zawodów w tradycyjnych dyscyplinach, by wykazać się męstwem, siłą, zręcznością czy szprytem.
Elfy - łyżwiarsko-szermiercze pojedynki na lodzie.
Krasnale - śniegowe batalie z użyciem lodowych umocnień i specjalnie skonstruowanej na ten cel broni (np. katapulta na bałwany).
Orki - szalone zjazdy po stromym, górskim zboczu we własnoręcznie zmajstrowanych pojazdach (ala wyścig trumień w "Nieustraszonych Pogromcach Wampirów")
Gangi Saneczkowe
Tam gdzie magia jest ogólnodostępna a jej moc zależna od środkowiska, czary napedzająco/ułatwiaje ruch pojazdów śniegowych (sanki, narty) są stosunkowo "tanie", dzieki czemu podróżowanie jest proste, szybkie i przyjemne.
Jednakże w takich okolicach często spotkać można szalone bandy saneczkowe, grabiące nieostrożnych podróżnych i znikające jak duchy w śniegowej zamieci. Jak co roku, Gwardia smerfuje specjalne, pościgowe oddziały, a Łowcy Nagród zacierają łapki na myśl o nagrodach.
Lodowe Wrakowisko
Legenda niesie, iż każdej zimy, w jednej z ukrytych, skutych lodem zatok, spotkać można zamarznięte wraki wszystkich statków, które przegrały walke z pogodą, lub też z innych niefortunnych powodów, latami dryfują bez załogi po Wielkiej Wodzie. |
|