Magnes |
ciągle nie ma czasu |
|
|
Dołączył: 10 Sie 2005 |
Posty: 1940 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: wiocha na Śl. |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
revolver napisał: | Uwielbiam takie znajdki na różnych forach ![Wink](http://picsrv.fora.pl/images/smiles/icon_wink.gif) |
Pewnie teraz już nikt nie uwierzy, ale to było specjalne powtórzenie.
Cytat: | - Stolica potężnego imperium Ostrogard żywiąca się WYŁĄCZNIE rybami z pobliskiego jeziora... (Kryształy Czasu) |
Ojej.
Cytat: | Jeśli założymy sobie planete na której równocześnie funkcjonuje
20 ras to musi wziąć pod uwagę że: |
Nie ze wszystkim się zgodzę. (muszę trochę bronić takich światów, bo jakbym dobrze policzył, to moim Ramarze ras też sporo, chociaż większość na wymarciu, część już wymarła, a główną część świata po połowie dzielą między siebie rasy dwóch różnych gatunków, gdzie pisząc "rasa" mam na myśli kolor skóry). Tutaj uwaga: lubię dzielić na rasy "gatunki" - tzn. np. różne rodzaje ludzi (czarnoskórzy, skośnoocy, albo narodami itp.). Odnośnie wody i miejsca: jeśli ras jest naprawdę 20, to istnieją dwie możliwości:
- świat jest ogromny (nic trudnego, była powieść kiedyś o gigantycznej planecie, chociaż autor chyba nie wziął pod uwagę ciążenia jakie musiałoby być na takim tworze...)
- rasy mają niewielu przedstawicieli (poza może jedną/dwoma)
Ogólnie można założyć, że ksenofobia szybko doprowadzi do wybicia połowy z tej dwudziestki ras.
Cytat: | 3) Muszą istnieć metody szybkiej (naprawde szybkiej) podróży by granie w takiej skali wogóle miało sens |
Spotkałem już gry, oparte bardziej o powieściowy świat fantasy (takie lubię przyznam), gdzie świat był duży, zróżnicowany. Do celów RPG było to trochę marnotractwo, bo jedna drużyna raczej nie była w stanie całego świata zwiedzić.
Cytat: | Ergo...planeta o takiej powierzchni (20x powierzchnia Ziemii) miałaby potężną masę. |
Właśnie, też to mi przyszło na myśl.
Żeby wyjaśnić podobieństwo światów fantasy do Ziemi, zakłądam, że są to Ziemie z równoległych wszechświatów. Mają wtedy niemal identyczną masę i wielkość, niemal identyczną orbitę wokół Słońca. |
|