arthas40 |
pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 28 Mar 2007 |
Posty: 240 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Ostrowiec Św. |
|
|
|
|
|
|
Cytat: | Co znaczy "przystosowana do potrzeb systemu"? |
Prosta, szybka, efektowna, dynamiczna, etc.
Cytat: | sjp.pwn.pl: szalupa «wiosłowo-żaglowa łódź używana na statku do celów ratowniczych i szkoleniowych, a także do komunikacji z lądem»
Na pewno o to chodzi? Nie lepiej turbo-łódź? Albo turbo-kuter? |
Tak, oto mi chodziło. Po prostu poszerzyłem pojęcie o inne łodzie. Tak czy owak to tylko szczegół w nazewnictwie, w dodatku roboczy.
Cytat: | No to jak chcecie uderzać w te tony, to może poczytajcie o szamanistycznych wyobrażeniach morza z kultur karaibskich, południowoazjatyckich i prekolumbijskich. Może znajdziecie tam ciekawe inspiracje. Żeby to mocniej sprzęgnąć właśnie z Morzem. |
No właśnie tak chcemy zrobić. Z tym, że prócz "prawdziwych" tubylczych szamanów, zdecydowanie częściej wśród "kolonizatorów" będzie się pojawiać taka zaabsorbowana wersja szamana. No bo trudno sobie wyobrazić, by nagle ludzie, którzy podbijają Morze, chodzili na golasa i odprawiali prymitywne rytuały. Nasza wersja szamańska to po prostu pewien trend, połączenie stylu kolonizatorskiego z magią szamańską. Dlatego też szaman w Triangulisie równie często też będzie nosił pancerz bądź po prostu koszulkę z kamizelkę, ale to będzie go odróżniało od innych, że będzie obwieszony paciorkami, będzie miał tajemnicze tatuaże i przedziwne artefakty.
Wstępnie magia szamańska będzie się opierać właśnie o rytuały i kontakty z duszami (tymi uwięzionymi w Morzu) i to jest na razie pierwsza rzecz, jaka łączy spirytualizm z rdzeniem systemu. Jeszcze dalej nie wiem. |
|