squid |
zerkający na systemy |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Toruń |
|
|
|
|
|
|
Parę pomysłów:
-statek gracze otrzymują od jakiejś organizacji, dla której pracują, np. Gwiezdnej Floty, Gildii Kupieckiej czy Galaktycznego Przedsiębiorstwa Oczyszczania. Takie podejście daje przy okazji MG postać stałego zleceniodawcy drużyny.
-Serenity/Firefly: po Wielkiej Wojnie przegranej przez stronę graczy pozostają tylko oni i powojenny, nielegalny rupieć będący dawniej okrętem wojennym. Bonus: gracze mają cel życiowy (zemsta, walka z wrogiem) i wrogów.
-naiwnie: statek rozwiniętej cywilizacji rozbija się na planecie graczy, którzy naprawiają go i lecą w kosmos. Jeśli ostatnio toczyły się jakieś Gwiezdne Wojny, takich statków może być więcej.
-po przejściach: z dawnej załogi statku po jakiejś katastrofie pozostają tylko BG i może jacyś majtkowie. Teraz przygody mogą polegać na odnalezieniu przyczyn katastrofy.
-statek jest kradziony (więc ktoś ściga graczy).
-najprościej: jedna z postaci odziedziczyła statek, inne są załogą. Trzeba wymyślić fajne wątki fabularne dla innych graczy, bo poczują się pokrzywdzeni (np. jeden ma statek, inny jest znanym dyplomatą i politykiem a trzeci Rycerzem Jedi - SW).
No i oczywista opcja wspólnego zakupu za odziedziczone/pożyczone pieniądze (ale jak, Omlet, wspomniałeś, BG znają się wtedy od dawna) |
|