autorskie.wieza.org

Covis · przybysz

Witam

Jeśli zły dział to odrazu przepraszam, niewiedzialem gdzie to dać.

Ale wracając do tematu. Mam prośbe do wszystkich osób, jeśli ktoś zna jakieś rozwiązania, pomysły dotyczące strzelania serią (z karabinów) to niech napisze, mogą być beznadzeije jak i jakies dobre, realistyczne i mniej.

Poprostu potrzebuje jakiś przykładów strzelania serią, aby przerobić i stworzyć jakąś dobrą mechanike na strzelanie serią.

Szabel · większy pożeracz systemów

Ekhm... Może jestem lokalnym betonem już, ale nie powinieneś NAJPIERW mieć większej części mechaniki, żeby potem tworzyć zasadę do strzelania serią? Chyba, że pytasz tylko o to jak to jest rozwiązane w róznych systemach dla porównania (w sumie głupi zwyczaj z tymi porównankami 'jak można rozwiązać problem X?')?

Covis · przybysz

chodzi o porównanie.

combicritter · chodzący wśród autorek

@Covis

Pierwsze co mi się nasuwa:

Poziom trudności jaki trzeba przerzucić to odległość + pozycja przeciwnika (kuca, leży, biegnie, za przeszkodą itp.) + modyfikatory z aktualnych warunków atmosferycznych i okolicznościowych (ciemno, trudna pozycja, pada itp.).

Za każde ileś tam przerzutu (np. stopień trudności wynosił 10 my wyrzuciliśmy 15) liczymy że dodatkowy pocisk trafił w przeciwnika. To ile pocisków wystrzeliliśmy zależy od szybkostrzelności naszej broni (np. karabinem maks 3 pociski, pistoletem maszynowym 6 itp.).

Można jeszcze wprowadzić modyfikator, który zmniejsza poziom trudności gdy strzelamy serią (łatwiej trafić serią niż jednym pociskiem) w zależności od typu broni (pistolety maszynowe na krótki zasięg, karabiny na średni, stacjonarne karabiny maszynowe na daleki itp.)

Jeżeli strzelasz długą seria można wprowadzić rzut kostką, który szacuje ile pocisków wystrzeliłeś (mg42 prujący w nędznych demokratów biegających po plaży Very Happy

).

@Szabel

Czasem trzeba zrozumieć psychikę takich ludzi ;]

Maverick · zerkający na systemy

combicritter, to nie zabangla. Załóżmy, że strzelam z M60 w ścianę (grube drzewo lub cokolwiek) z odległości 1 metra. Walę 200 pocisków - do opróżnienia taśmy. W rzeczywistości nie ma szans żebym nie trafił jakimś pociskiem (jak mam nie trafić w ścianę?). Ale przekładając taką sytuację na język gry wyjdzie, że trafię tylko kilkunastoma pierwszymi. Trudność trafienia w ścianę to 0 (czyli żadna) ale na kości (powiedzmy k10) prawie nigdy nie wypada więcej jak 20 - 30 (razem z przerzutami na 10) . Jeśli nawet przyjmiemy, że każde przerzucone oczko to jedno dodatkowe trafienie, to wyjdzie, że w ścianę trafia tylko pierwsze 20 - 30 pocisków. A reszta? Nie trafia, bo kość dalej nie sięga.

Taki system sprawdza się przy krótkich seriach, ale przy pełnej serii w duży cel na małym dystansie (np. strzał do ogromnego mutanta który wyszedł zza rogu tuż przed tobą, lub ostrzeliwanie pojazdów) robi się dziwnie nierealistycznie.

Magnes · ciągle nie ma czasu

Forum jest przeniesione na [link widoczny dla zalogowanych] - zapraszam.