autorskie.wieza.org

Antagonista · zerkający na systemy

Chyba się nie rozumiemy... Starożytna Persja, ich kultura, język i religia były podobne do arabskiej, ale to nie było to samo.

Vector · chodzący wśród autorek

Jest lepiej - przynajmniej widać, że wiesz czego chcesz, a to najważniejsze. Dobra rada - urozmaić trochę historię. Nie chodzi mi o styl zapisu (choć go również koniecznie musisz zmienić) ale o treść merytoryczną. Jest za mało oryginalna. Dodaj jakieś wydarzenie, bunt Bogów, wielkie wojny łaa chaa ough i agh. Ktoś mądry napisał, że ciekawy świat to świat tonący w konfliktach. Miał racje. Jeszcze - z tego co mi wiadomo w Indiach/Persji panował system kastowy. To poważnie ogranicza ambicje jego przyszłych potencjalnych mieszkańców. Zrezygnujesz z niego? A może jakiś wielki ogólny buncik? I już jest jeden konflikt.

beacon · Administratore

Antagonista · zerkający na systemy

Ogólnie około czwartej mamy spotkanie, które wynika z tego, że zamieściłem tu ten projekt. Mamy zamiar wziąć się za to na poważnie, więc pewnie zajdzie kilka zmian, jak nie więcej.

Behir · pożeracz systemów

Jeżeli Persja leżała na terenie Mezopotamii (a wydaje mi się, że leżała Wink

), to z całą pewnością wyznawano tam politeizm, typowy dla tego okresu. Dualizm i monoteizm (który zazwyczaj jest ściemą, bo jeśli jest "ten zły" to to jest dualizm, nawet jeśli zaprzecza się jego boskości, ale daje moce równe boskim) nie były AFAIR w tym czasie popularne.

Persowie to nie Arabowie, oni zostali przez Arabów najechani w średniowieczu (to znaczy Iran został, a Persja to część Iranu). Więc jeśli mają pojawić się Arabowie (lub pseudoarabowie jak w prawie każdym settingu), to nie będą to ludzie mieszkający "gdzieś obok", tylko prowadzący z Persami wojnę i powoli wprowadzający tam swoją kulturę (m. innymi religię).

Antagonista · zerkający na systemy

Spotkania nie będzie bo nie wszyscy będą obecni, więc podjęliście kilkanaście decyzji przez GG:

1. Póki co operujemy na mechanice D&D, którą jednak przekształcimy i odpowiednio zmienimy do naszych założeń. Jeśli nie będzie to wykonalne, przesiądziemy się na inną, ewentualnie - dokończymy własną.

2. Powoli - mamy czas, nigdzie nam się nie spieszy Wink

. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik.

3. Tylko ludzie. Jednak różnice pomiędzy poszczególnymi kastami społecznymi (tak, zostaną wprowadzone) i miejscami pochodzenia będą na tyle duże, by każdy miał coś dla siebie i czuł się swobodnie.

4. Nie wyjaśnimy genezy żadnej z ras.

5. Bogowie istnieją i są stale obecni w życiu ludzi.

6. Ogólnie podjęliśmy ostateczną decyzję na temat magii - będą jej dwa rodzaje. Magia ogólna czyli energia przenikająca wszystko co istnieje, z której czerpać można na wiele sposobów (istnieją dziesiątki sposobów wykorzystania magii). Druga magia to magia dusz, czyli zmodyfikowany incarnum znany z D&D. Będzie on bardziej rygorystyczne, ryzykowny i zakazany, lecz dający pewne wymierne korzyści.

7. Czerpiemy z historii - tak więc obok siebie będzie istnieć państwo wzorowane na starożytnym Egipcie z faraonami, piramidami i resztą, państwa na Teimurazie (czyli kultury Kaukazu), Persja za Achemenidów (powiedzmy), starożytne Indie i ludy podobne Arabom - państwa o kulturze np. babilońskiej nie istnieją, istnieją jednak takowe kultury.

8. Na początku od dechy do dechy zostanie opisany Markhor, czyli Imperium Atorana. Potem państwa Teimurazu (jest ich około piętnastu, z czego znakomita większość wzorowana na Gruzji Bagratydów) które nie powinny sprawić większej trudności, potem Agh Karad a na końcu Arabowie i cała reszta.

9. Pojawił się pomysł włączenia do obrębu kultur Markhor kultury pseudochińskiej/tybetańskiej na północy, ale pomysł zarzucono. Jest Rokugan.

10. Nie będzie ludów Europie podobnych, a takie za Teimurazem/Kaukazem leżeć powinny. Podobnie nie będzie Mongołów ani ludów im podobnych.

11. W Markhor panuje dualizm, w Kishtryi czci się Bogów-Węży, w Agh Karad av'atari jako bogów, "Arabowie" są animistami, w Teimurazie panuje zgiełk politeistyczny.

12. Wyrzucamy całą otoczkę rzeczy typowo DeDekowskich - bóstwa nie zostaną rozpisane, nie ma orków i im podobnych, zarzucamy koncepcję kosmologii Wielkiego Koła/Drzewa Świata, gdyż celujemy we własną mechanikę w przyszłości.

Co o tym myślicie? Co warto zmienić, co wywalić a co dodać?

Ninetongues · degustator autorek

Najpierw co zostawić: Podejście. Bez zbędnych dyskusji przyjmujesz feedback i podejmujesz szybkie decyzje, które odrąbują niepotrzebne narośle. Bardzo dobrze.

Zostawić D20. Proponowałbym zaadoptować nową edycję D&D. Ktoś musi zacząć.

Co wywalić: Egipt i Indie. To materiał na pięć różnych gier każdy. Skupiłbym się na tej "persji" i okolicach. Inaczej musisz zrezygnować z zaznaczania "perskości" systemu. Egipt waży w popkulturze więcej niż Persja, jeśli wiesz co mam na myśli.

Zmniejszyć państwowość. Sam Teimuraz ma się składać z kilku państw? Ueee... Polityka. Spójrz na L5K albo 7thSea właśnie. Podział konkretny jest fajowszy, niż podział "realistyczny".
Daj mi trzy konkretne, ciekawe nacje jako podstawa tworzenia postaci, a ozłocę (głównie radością).

Dodać? Tony magii. Bo tak. Bo to ma być Persja. Bułaty, bieganie po ścianach, pułapki z kolcami, dżinowie, perskie kurtyzany, pałace, i szaleni wezyrowie.

Behir · pożeracz systemów

Vector · chodzący wśród autorek

Behir - tak sobie tylko tymi Bogami rzuciłem. Wielkie wojny - jasne, że sztampa. Czemu? Bo się sprawdza. Świat nie może być pusty. Poza tym wojna była, jest i zawsze będzie. Rezygnując z niej to tak jakbyś chciał osiągnąć oryginalność poprzez np. stwierdzenie, że elfy w twoim settingu żyją w jaskiniach i są grube. Ninetoungues ma rację - przeczytajcie sobie uważnie ostatnie zdanie z jego poprzedniego posta i już wiecie jak wygląda magiczna Persja - taka która na pewno się sprzeda.

beacon · Administratore

To co teraz zarzuciłeś mi się podoba, bo wreszcie wydaje się konkretne i spójne. Pójście w stronę wykorzystania d20 to rozsądny ruch - po co tworzyć kolejnego klona, skoro można bazować na solidnej, działającej i nieźle wypromowanej podstawie? Oczywiście sam setting pozostaje mocno standardowy, ale nie jest to jednoznacznie wada.

Behir · pożeracz systemów

Wycofuję się z tego, co powiedziałem o religii w Persji. W sumie narodziny Chrystusa były wypełnieniem wizji Zaratusztry (Saoszjant narodzony z dziewicy) Wink

. Generalnie to oprócz imion to "wszystko" wygląda jak w chrześcijaństwie. Łącznie z tym, że pozostanie jeden z bogów (Ahura-mazda), bo czy szatana uznaje się za boga?

Antagonista · zerkający na systemy

Antagonista · zerkający na systemy

Zdecydowaliśmy się dodać Chiny w pewnej niewielkiej ilości jak ekspansjonistyczne imperium, którego centrum leży daleko na północy. Rozpoczęliśmy też współpracę z osobą, która Chinami pasjonuje się od wielu lat i mamy pewne źródło informacji na ten temat. Również w sprawie Teimurazu współpracujemy z pasjonatem tematu, dzięki któremu doszło do podziału tego obszaru na trzy, nie jak kiedyś, kilka królestw. Wyniki prac nad tymi dwoma obszarami (poza centralną Persją) zaprezentuję niedługo.

Antagonista · zerkający na systemy

Nareszcie, po wielu perypetiach (błędy z mapą, przerysowywanie, błędy w sprzęcie, kłótnie o granicę) udało nam się wrzucić czystą mapę na kompa. Jest to najbardziej modyfikowalna wersja mapy, czysta biała, jedynie z granicami między lądem a morzem, na nią też nałożymy całą resztę. Mamy setki (dosłownie, nazbierało się) szkiców które bazują na tej wersji. Zgłoszę też podanie o kogoś, kto umie obsługiwać PS'a i zajmie się graficzną obróbką (kolega który za to odpowiada wyjechał).

Oto [link widoczny dla zalogowanych].

beacon · Administratore

Niewiele da się z tej mapy wyczytać. Nie wiadomo nawet, które to woda, a które ląd. Że o formach terenu nie wspomnę. No ale skoro macie setki szkiców, to na pewno wszystko zmierza w odpowiednim kierunku!