autorskie.wieza.org

Quba · większy pożeracz systemów

Jasne, że archetypy to nie wada, wręcz zaleta, dzięki nim tworzy się specyficzny klimacik. Jednak nadal twierdzę, że kupa z tym roboty, łatwiej jest stworzyć coś na poczekaniu. Pamiętaj, że trzebaby było zawrzeć archetypy dla przeróżnych konwencji filmowych, a jest tego troszkę Wink

A co myślisz o zasadach kart? Craven napisał co mu sie w tym nie podoba i zaproponował swoje rozwiązanie, jak ty to widzisz?

ja-prozac · większy pożeracz systemów

archetypy i wiele konwencji:
taka modularna budowa nie jest zla. dajesz mini dodatek o westernie,
komedii romantycznej, postapokaliptyku, czarnym kryminale. troche
o motywach w danym gatunku, jak tworzyc przygody, plus archetypy.
w sumie z 10 stron.

gdyby to byly stany, to moglbys zarabiac jakies 3-5 dolarow od dodatku
w pdfie na rpgnow.

zasady:

ja tam osobiscie szedlbym w strone jakiejs metamechaniki, czego
przykladem jest ciagnie ilustam kart za bycie aktorem pierwszoplanowym
w danej sytuacji opisane w poscie ponizej.

uproscilbym okreslanie punktow, jakie daja karty. powiedzmy:
2 - 6 0 punktow
7 - 10 1 punkt
figury 2 punkty
czarne 1 punkt
czerwone 2 punkty

zgadywanie przez gracza koloru i innych takich dodaje jeden stopien
do rozliczania wyniku. niekoniecznie potrzebny.

dodatkowo szedlbym w strone ogolnego rozstrzygania konfliktów.
ale to moje skrzywienie.

ja-prozac