autorskie.wieza.org

Magnes · ciągle nie ma czasu

ZMIENIŁEM TEMAT postu, żeby poruszyć w jednym miejscu kilka problemów.

Szukam pomysłu na dwa bieguny świata Nieboraków, dwie przeciwstawne cechy, które byłyby odpowiednikiem dobra i zła (ale nie całkiem).

Przykładowo do różnych należałaby moc i niemoc. Poszukuję: nazwy zastępującej "biegun" oraz nazw dla obu biegunów. Na szybko wymyśliłem tylo "dziwność" i "spokój" co jest mocno głupie - potrzebuję czegoś lepszego...

ps. coś jak chaos i porządek w warhammerze

ps.2. na razie wymyśliłem stateczny kontra zwariowany.

Hobibit · zerkający na systemy

Pokój i niepokój (i wcale nie chodzi o to czy jesteś w pomieszczeniu, tylko o ten specyficzny stan, kiedy czujesz się jakby cały świat płyną ci przed oczami i tworzył małe wiry na zakrętach i zakrzywieniach czasoprzestrzeni, to jest pokój, a niepokój to zjawisko, w którym ktoś urządza sobie grila w twoich bebechach i to nie byle, jakiego tylko z pieczonymi ziemniaczkami z ogniska, jabłkami z ogniska i kiełbaskami na patyku), pomysł nie jest specjalny, ale pisze żeby kogoś może natchnąć...

Pustość i niepustość (puste są na przykład zombie, bo jak się popuka im w głowę to pusty odgłos wydają, natomiast trole są pełne, bo nie wydają pustego odgłosu jak się popuka tylko wyrywają ręce)

(ale zdziwko, tylko 1 błąd ortograficzny Smile

Nie wiem to chyba jakaś zależność, im więcej piw wypije tym lepiej piszę, chodzi o ortografię oczywiście. Tak samo mam z angielskim... Jak się napije to rozumiem angielskie filmy (znaczy filmy z angielskimi napisami lub dabingiem). To samo miałem w szkole na niemieckim, jak się wcześniej napiłem to dobrze mi szło, i odpowiedzi ustne i klasówki a na trzeźwo ni wała. Może, dlatego że na lekcjach zazwyczaj byłem...)

Może też być strona kolorowych i nie kolorowych, lub kolorowych i bardziej kolorowych, ale to bardzo cienkie jest. Jak wino jabłkowe półroczne.

Magnes · ciągle nie ma czasu

Dobra, na razie zostanę przy "stateczny" i "zwariowany" bo ładnie dzieli to postaci na dwa typy (spróbujcie sobie podzielić bohaterów książek Pratcheta według tego).

Ale mam inny problem. Chciałbym żeby na trudność testu składała się suma cechy i umiejętności/ułomności (byłyby też inne możliwości, ale to byłoby główne). Tyle że o ile cecha się ładnie sumuje (im wyższa tym większa trudność - ponieważ cechy w Nieborakach to słabość, wątłość, niewiara itp.), to z umiejętnością jest gorzej... Ma ktoś pomysł jak to rozwiązać?
Ponieważ wprowadzenie wyłącznie ułomności:
* nie potrafi jeździć na koniu 2 (to oznacza że potrafi jeździć na koniu)
* uciekanie 2 (co oznacza, że nie potrafi uciekać!)
wydaje się trochę zbyt szalonym pomysłem.
PS. A nie chciałbym zmieniać cech na "klasyczne" (zręczność, siła), ponieważ nie pasowałoby to Nieboraków, ani trudności na łatwość (chociaż to drugie przełknę Wink

).

PS.2. Jeden z pomysłów jest wizualny:

na każdą umiejętność przypadają 4 puste kółka na karcie postaci, liczba niezakreślonych kółek to wartość brana do testu, kółka się zakreśla iksami (ilość X określa poziom umiejętności 0-4):
uciekanie: OOOO poziom 0, do testu (ilość kółek) 4
uciekanie: XXXO poziom 3, do testu 1

a w ułomnościach nie ma kółek, domalowuje się je, ilość kółek jest brana do testu:
nie potrafi uciekać: OOOO (4)
nie potrafi uciekać: OO (2)

Zaleta: wizualne kółeczka, do testu liczy się w obu przypadkach kółka.
Wada: wątpliwości jak to określać liczbowo, zbyt skomplikowane...
Czekam na lepsze pomysły.

Nimsarn · pożeracz systemów

No to może Ja Rolling Eyes

Co do biegunów Wink

Proponuję praca / lenistwo analogicznie do zło / dobro - znaczy się dobro = lenistwo Idea

Druga sprawa, z góry zaznaczam, że nie bardzo się orientuję w mechanice Nieboraków, ale...

Może umiejętności zwiększałyby swym poziomem szansę wylosowania ekstremalnego pecha Idea

Wtedy przy cesze wątłość umiejętność (ułomności) krzywe nogi albo trzęsące się łydki zwiększałaby szansę ekstremalnego pecha przy próbie utrzymania nad głową 5 kilowego głazu Idea

Albo coś nam bliższego (też jestem dyslektykiem Razz

)
Cecha niewiara obniżałaby stopień trudności w teście napisania notki na przydrożnym słupie.
A ułomność dysgrafia zwiększałaby szansę na przypadkowe ośmiokrotnie zaszyfrowanie pisanej wiadomości, tak by po napisaniu sam piszący musiałby się zastanowić: co on właściwe tam napisał, bo na pewno nie to, co chciał Shocked

Pozdrawiam
Nimsarn

Quba · większy pożeracz systemów

Możesz zrobić jeszcze tak, że wartość umiejętności zmniejsza stopień trudności testu, innym pomysłem to stworzenie takich zdolności, które raz pomagają a raz utrudniają zdawanie testów. Np. tchórz będzie miał utrudnione zdanie opanowania, ale za to premię przy uciekaniu Smile

Magnes · ciągle nie ma czasu

cactusse · większy pożeracz systemów

Kilka luźnych pomysłów :

- "stateczny" / "zwariowany" można rozciągnąć na "Pasywny" / "Aktywny".

- Problemy można rozwiązywać Aktywnie (ktoś ci zajął krzesło - zrzuć go lub przynieś sobie nowe), lub Pasywnie (ktoś ci zajął krzesło - stój cierpliwie obok aż się wkurzy i pójdzie, udaj tak skrzywdzoną istote że zrobi mu się głupio i ci ustąpi).

- Pasywność jest kwintesencją nieboraczego świata.

- Adepci trudnej sztuki Pasywności zwani są Nieborakami.

- Osoby aktywne cierpią na dziwną chorobę zwaną Ciekawością.

- Aktywność generuje Zło ("Ciekawość pierwszy stopień do Piekła").

- Pasywność generuje Dobro ("Boska Cierpliwość", "Anielski Spokój").

- Wyznawcy Zła są zwykle osobami niezwykle aktywnymi (demonologowie dużo biegają, stwory ciemności najłatwiej spotkać na siłowni, Demony poznać po tym że świetnie grają w ping-ponga).

- Wyznawcy Dobra są osobami nietypowo spokojnymi i flegmatycznymi (np. Trolle, które grzecznie proszą o prostą przysługe jak wypranie skarpetek, w zamian za możliwość podróży trollowym mostem).

- Magia Pasywności jest niezwykle potężna ale i wielce ryzykowna, np. Niezauważenie (coś jak w animkach, możesz biec w powietrzu dopóki nie spojrzysz pod nogi) lub Ignorowanie Problemu (unikanie ciosów przez stanie w miejscu, nikt nie uwierzy że się nie ruszysz gdy szarżuje na ciebie Demon z Toporem).