squid |
zerkający na systemy |
|
|
Dołączył: 15 Sty 2008 |
Posty: 25 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Toruń |
|
|
 |
 |
 |
|
Wygląda nieźle. Q10 podobało mi się od początku, w tej wersji też jest ciekawe.
Świetny jest pomysł z "technikami" z umiejętności. Dzięki temu postacie będą wyróżniały się czymś więcej niż numerkami.
Umiejętności akurat w wersji oryginalnej (rzut Cecha + Umiejętność, zatrzymaj niższą) podobały mi się bardziej, nawet chciałem to wprowadzić kiedyś w L5k. Wydawało mi się, że dobrze utrudniała walkę szermierzowi-nieukowi z wyszkolonym wojownikiem.
Umiejętności na poziomie 0 - moim zdaniem wybór pierwszego wariantu zadecyduje o większej "heroiczności" gry (jestem hobbitem, nigdy wcześniej nie miałem miecza w dłoni, ale jak atakuję trolla to zadaje poważne rany), a drugi o większym realizmie, więc wybór jednej lub drugiej zależy od konwencji.
Wady i zalety: tekst o nadużyciach celny, zaleta "czujny" za dobra przy tym koszcie (właściwie testy wykrycia nagłego zagrożenia są zwykle wykonywane nawet częściej od walki, a to w końcu daje niemal tyle, co 14 PP wpakowanych w Percepcję). Poza tym "wada wzroku" też chyba ie powinna dawać dwóch punktów (a zresztą, czy w dalekiej przyszłości nie są powszechne operacje korekcji wzroku? :)) "tolerancyjny" jest chyba konieczny, żeby Protoss współdziałał dobrze z terrańską drużyną, więc efekt będzie taki, że powergamerzy tego nie wezmą i będą rozwalali rozgrywkę pojeżdżając innych mówiąc przy tym, że dobrze grają.
Ale ogólnie to nie znam realiów Starcrafta, trudno mi oceniać
Profesje i specjalizacje: to może być dobre. Fajny też byłby generator profesji lub przykładowe profesje do różnych settingów, jeśli to miałaby być mechanika uniwersalna, ale rozumiem, że tu chodzi tylko o SCRPG.
Wow, mój pierwszy tak długi posta na tym forum :D |
|