Thronaar |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 272 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stolica Warmii i Mazur |
|
|
|
|
|
|
Jagmin napisał: | No to wracamy do tematu gry w wojnę. Dokładnie do tego zmierzasz. |
Jeżeli chodzi ci o prostą grę w karty to przepraszam, ale ja tego porównania nie trawię.
W moich zasadach mam na ręce 7 kart, z czego każda ma 2 efekty (14 możliwości), do tego dochodzą karty na stole (około 4, choć może być więcej), co daje dodatkowe 8 możliwości. Co prawda mam tylko 3 akcje, lecz muszę wybrać z 14 do 22 efektów (mniej niż połowa z tego to ataki).
W twojej wersji mamy karty ataku i obrony, oraz specjalne. Z 7 kartami na ręku jest 7 możliwości, choć możemy rzucić wszystko. Zależnie czy się bronię, czy atakuję jeszcze zmniejsza się ilość możliwości.
Który wariant jest bliższy grze w wojnę? (oczywiście mogłem coś pomieszać, nie wszystko jeszcze poskładałem, lecz chyba jakoś ogarniam Twoją wizję :] )
Jagmin napisał: | A tak poza tym, który mag rzuca w ciemno kontr-zaklęcia?
Wiadomo, że jak widzisz oponenta spowitego w płomieniach nie użyjesz zaklęcia Powietrza tylko Wody. Można sie pokłócić o inicjatywę działań ale czy to ma być pojedynek czy też symulator? |
No właśnie, pewna kolejność musi zaistnieć, albo można ją obejść (jednoczesne), lecz rozwiązanie będzie rzutować na grę.
Jagmin napisał: | Poza oprawą graficzną jest to 100% kopia twojej karty. |
Na moim wzorze nie ma cyfry w rogu (nie potrzeba takiej ikony). Wszystkie ikony są w porozrzucane (twoja wersja z grupowaniem wydaje się funkcjonalniejsza).
Jagmin napisał: | Czary w pojedynku magów prawie zawsze są proste i szybkie. No oczywiście te bardziej złożone to czary specjalne. |
Jeżeli chodzi o zaklęcia, to ostatnio gram sobie w Baldurs Gate, gdzie mag ma duży repertuar zaklęć. Co prawda rzucają w trakcie walki głównie ofensywne, lecz czasem trzeba pokombinować, aby wygrać z niektórymi przeciwnikami (zdejmowanie osłon, odpowiedni rodzaj ataku, obszarowy lub nie). Nie uważam, że mag w pojedynku jest ograniczony do samych pocisków i tarcz. Właśnie od takiego myślenia próbuję uciec.
Jagmin napisał: | Dzięki temu zyskasz graczy nie lubiących wertować skomplikowanych reguł (większość). |
Być może szukam złotego środka, między skomplikowaną rozgrywką (symulator), a dynamizmem (pojedynek). Główny ciężar mechaniki chcę przerzucić na karty (dlatego tyle na nich napisane). |
|