cactusse |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 16 Sie 2005 |
Posty: 660 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Hmmzt, dla mnie troche za mało w tym over-the-top-action.
Bardziej pasowałoby mi podejście ala wushu, im bardziej widowiskowa akcja, tym łatwiej ci ją wykonać. Tym bardziej że Łazarze zostali wskrzeszeni, nie boją się teraz śmierci czy porażki, no i dodatkowo mają misje od samego Boga!. Kto by się w takiej sytuacji martwił czy lina po które ma przebiec wisi metr, czy może 200 metrów nad ziemią (i dodatkowo jest pod obstrzałem bandy wkurzonych mafiozów) ?
Nie rezygnowałbym również z indywidualnych Darów Boskich, ale w rewanżu wpakowałbym w postać problematyczne Boskie Nakazy.
Np. postać nigdy nie zostaje ranna od jakiegoś zagrożenia, jeżeli nie jest go świadoma (snajper zawsze pudłuje pierwszym pociskiem, zegar w czasowej bombie się zacina, itp.) ale za to postać :
- nie może kłamać "..nie panie władzo, ten źle zaparkowany samochód nie jest mój, wczoraj go ukradłem, właściciel jest jeszcze w bagażniku..."
- nie może zabijać "...czemu nie detonuje ? jakiś szczur łazi po moim c4, poczekaj, musze go tylko złapać i wynieść z pola rażenia..."
- nie może kraść "...mam dla nas samochód, otwarty i zapalony, teraz jeszcze tylko musze znaleść właściciela i przekonać go by mi bryke dobrowolnie oddał..."
- musi karać każdy występek którego jest jest świadkiem "...oddasz bratu natychmiast lizaka i zrobisz 50 pompek, albo przywiąże cie do zderzaka i przejade się po okolicy..."
itp.
Dodatkowo może Łaskę Boską zrobić zrobić troche wybiórczą ?
Jeżeli wykonujesz akcje które są bezpośrednio związane z celem misji zleconej przez Boga, możesz liczyć na bonusy i przydatne acz nieprawdopodobne zbiegi okoliczności, jeżeli jednak się obijasz to wtedy grim-n-gritty, np. :
Broniąc świętej ziemi (chociażby kościoła) przed opętanym przez szatana gangiem, jesteś jak z matriksa, unikasz pocisków, wysadzasz samochody jednym strzałem, skaczesz po głowach przeciwników itp.
Jeżeli jednak postanawiasz wziąść sobie "urlop", zrelaksować się na swoim jachcie na Karaibach, możesz być przypadkowo zastrzelony przez dwóch zwykłych policjantów bo "krzywo" samochód zaparkowałeś. |
|