Quba |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 24 Wrz 2005 |
Posty: 253 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
Ostatnio dorwałem mechanikę The Riddle of Steel. Walka jest diabli realistyczna, a przy tym nie jest aż tak skomplikowana. Za system odpowiadają goście z ARMA (Association for Renaissance Society), którzy znają się na walce żelastwem jak mało kto. Ogólnie trzon mechaniki to rzut pulą k10 i zliczanie sukcesów. Natomiast w walce w zależności od umiejętności używa się różnych manewrów, sporo w tym taktyki. Nie ma HPków, każda rana powoduje Szok (traci się kostki z puli walki do konca rundy), Ból (to samo co szok ale trwa do wyleczenia), oraz Krwawienie. Dodatkowo istnieje opcjonalna zasada Zmęczenia, oraz wpływu terenu na walkę. Uwzględniony jest też zasięg broni. Wszędzie dba się o zachowanie realizmu i detale. Z mojego opisu wynika, że system jest niegrywalny i przekombinowany, jednak w rzeczywistości tak nie jest. Sam trzon mechaniki jest prosty, a jedynie ma wiele dodatkowych zasad, które jednak nie są aż tak trudne do nauczenia się. Polecam aby zapoznać się z tym systemem, szcezgólnie przypadnie do gustu wszelkim pasjonatom szermierki renesansowej. [link widoczny dla zalogowanych].
P.S. świat TROSa jest dosyć sztampowy, mix różnych krajów (ze zmienioną nazwą) z naszego świata z różnych przedziałów czasowych. No i autor widać darzy sympatią nasz kraj bo istnieje państwo Rzeczpospolita ze stolicą Stoliza, oraz Sarmatia |
|