Szabel |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 07 Maj 2006 |
Posty: 1316 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bym zrobił całkiem indiańskie:
- bierzemy drużynę graczy i drużynę evil guysów którym przewodzi MG,
- dodajemy licznik jak daleko obie drużyny są od skarbu/artefaktu/whatever,
- dajemy poszczególnym postaciom "Punkty czasu antenowego" które na początku każdej sceny można wydać na aktywne włączenie się do niej,
- ustawianie scen zostawiamy MG(wow, pierwsze indiaństwo w którym nie chcę wyrzucać MG ),
- każdy test wpływa na licznik odległości od skarbu,
- dla drużyny MG to gracze wspólnie ustawiają sceny,
- OPCJA czasem zamiast MG vs Gracze, może być gracze vs gracze,
- OPCJA dać graczom możliwość ustawiania scen dla swoich postaci, ale pozbawionych wpływu na wynik, a za to budujących klimat/kolor
Konwencja? Jak ją można określić? Archeologiczno-przygodowo-sensacyjna z nutą pulpu. |
|