Thronaar |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 272 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stolica Warmii i Mazur |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Bawimy się w klocki lego. (bardzo dobra zabawa :] )
Przypomina mi to trochę tworzenie postaci w CP2010, gdzie każdy rok mieć pewne wydarzenie, a potem bawiliśmy się w tłumaczenie tych klocków. Jak powstał wróg, to pewnei z tej dziewczyny co to rzuciłem ją rok wcześniej itp. :]
Czy wielkość klocków miała by znaczenie? Można układać historię dla Cywilizacji (kosmicznej, nawet dla całej galaktyki), dla pojedynczej planety, dla pojedynczego miasta (ale takiego jak w Sędziu Dred, jedynego), lub dla statku (przygody w stylu Obcego, co to gracze znaleźli statek, lecz skala większa, takie latające arki jak w WH40k).
A jak by wyglądała kwestia zazębiania się klocków? Odkrycie nowej rasy może różnie działać, zależnie od okoliczności (gdy jest pokój mogą handlować, zabijać, uczyć, wypowiedzieć wojnę, pomagać, asymilować, pomagać wrogom, pomagać nam, zmienić klimat na planecie na 1001 sposobów, itp.) Chyba, że każdy byłby małą historią, lecz wtedy musiał by mieć opisane konsekwencje, oraz ile lat/wieków trwał. |
|