kaellion |
zerkający na systemy |
|
|
Dołączył: 17 Sie 2005 |
Posty: 33 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Tomaszów Maz. |
|
|
|
|
|
|
Omlet napisał: | ernestresch napisał: | Właściwie w każdym rpg są stalkerzy, bo czym jest chodzenie po ruinach i odnajdywanie skarbów? Dokładnie tym. |
Ile gier mam Ci wymienić, w których tego nie ma? |
Omlet napisał: | 1. Wampir
2. Dark Heresy
3. Cyberpunk
4. Monastyr
5. 7th Sea |
Sorry że się wcinam w dyskusję.
Monastyr i 7th Sea bym wyrzucił od razu z tej listy. W 7th Sea mamy artefakty i ruiny Syrnów (czy jakoś tak). W Monatyrze są pozostałości po Rodianach.
Wg opisu świata CP2020 mamy nomadów, mamy opuszczone miasteczka, czyli klimat nawiązujący do takich filmów jak MadMax itp.
Dark Heresy? Nie czytałem, więc nie znam. Ale o ile się nie mylę świat Warhammera 40000 ogarnięty jest permamentną wojną. Więc mogą się tam zdarzyć ruiny i szukanie np. kryjówki tych których szuka inkwizycja, składu broni itp.
Jeśli miałbym wymienić systemy w których właśnie nie ma stalkerów, a właściwie jest to utrudnione to wymieniłbym takie systemy:
Amber Diceless - walka z rodziną
All Flesh Must Be Eaten - survival horror
BattleStar Galactica - ucieczka przed Cylonami, choć i tu występuje element poszukiwania Trzynastej Kolonii
Dzikie Pola - tutaj ruin, lochów i skarbów raczej nie uświadczysz
Esoterrorists - rozwiązywanie zagadek krymianlnych
In Nomine Magnae Veritas - walki aniołów i demonów
Deadlands - da się zrobić "stalkerów" ale lepiej sprawdzają się inne pomysły. |
|