cactusse |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 16 Sie 2005 |
Posty: 660 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Rany bomba, jaki pesymista
ja-prozac napisał: | Obliczylem sobie, jakie marne grosze zarobie na jednym sprzedanym egzemplarzu. |
IMO wydawanie w formie pdf/pod, jest przeznaczone dla projektów niskonakładowych, ryzykownych i zwykle nierentownych :-/, a główne atuty to przebicie bariery free=crap, wyrobienie renomy autorowi i ew. drobne na piwo.
Cytat: | Wiem, na ile moze uderzyc w sprzedaz masa baboli produkowanych obok sensownych gier. |
Skąd weźmiesz te babole ?
Żeby coś wydać, trzeba mimo wszystko to skończyć, a większości heartbreakowców tego stopnia nie przeskoczy, bo pchają się z motyką na słońce.
Hmm, ciekawe czy CK wydawnictwo ma w planach robienie wstępnej selekcji, czy też mają zamiar wydawać wszystko jak leci.
Cytat: | Widzialem wstepne zalozenia co do ilosci stron w watku w tawernie. 100 stron to nie jest niewielka gra. To duza rzecz, przy ktorej szansa na wydruk lub pelne przeczytanie jest niewielka |
Antologie/zbiór kilku gier ? (ten limit stron mnie dziwi).
Cytat: | Wiecej zarobie sprzedajac gre przez dobrze reklamowany okup 100 zeta placony smsami(kosmiczna prowizja). |
Hmm, kiepsko to widze. Ransom u Grega Stolze korzysta z fundable.org, więc kasa "wraca" do ofiarodawców jeżeli okup nie dojdzie do skutku.
Z smsami nie da się zrobić takiego triku.
Cytat: | dalej, spojrzmy na mozliwych klientow:
1. Ludzie, ktorzy juz kupuja pdfy i gry za granica.
2. Ludzie zainteresowani gatunkami nie majacymi niszy w Polsze.
3. Ludzie chcacy kupic nowy system.
4. Ludzi kupujacy dodatki.
5. Ludzie kupujacy cos z dupy. |
Specem od badań rynkowych nie jestem, ale :
Ad. 1. Jeżeli ich stać na zagraniczne rpgi (a te mimo wszystko tanie nie są), to tym bardziej nie będą mieli problemu z kupnem twojego dzieła (chyba że zamierzasz oferować zachodnie ceny, albo klonować cokolwiek wydano po polsku).
Ad. 2. Z tego co pamiętam z wątków na rpg.net, kolekcjonerów/czytaczy jest całkiem dużo, i część z nich preferuje pdfy (bo mniej miejsca na półce zajmują).
Ad. 3. Zawsze mi się wydawało że "polski" model gry był "wymuszony" ceną podręczników i oferowanym asortymentem.
Btw. W jaki sposób zachodni model promuje ciągłą zmiane systemu ?
Ad. 5. Do tej grupy przemawiają ładne okładki i niskie ceny
Cytat: | Wiekszosc autorek to gowno. W takiej sytuacji spora czesc moze
negatywnie wplywac na sprzedaz lepiej wykonanych produktow
na zasadzie "nie kupie nic, bo nie chce sie naciac". |
Eee tam.
Większość autorów nie jest w stanie dokończyć swoich mega-dzieł, bo co to za erpeg który nie ma tysiąca i jednej strony.
Tak samo megakonkurs, zapewne część zawodników ma tylko stronę tytułową, a ich działalność ogranicza się do pośpiesznej produkcji notek, gdy termin na karku.
Gorzej z tymi co zeżarli wszystkie rozumy, a ich gry to nieczytelny gibberish. Na szczęście takich oszołomów jest niewielu, Polska jest dla nich krajem straconym, więc nie ma się co martwić ichniejszą konkurencją
Cytat: | Jakosc samego skladu, obrazkow, itp. Jesli zglosi sie duza liczba
autorow, obecni tworcy ckgroup moga po prostu nie podolac
wymaganiom. Edycja, sklad, rysunki sa wymagajace i albo ludzie
odpuszcza i beda puszczac babole, ktore zniecheca ludzi do zakupow
lub ogranicza ilosc autorow, co moze spowodowac mala ilosc produktow
i znowu zastoj i upadek sklepu. |
Część przyjdzie z własnym składem, część z własnymi ilustracjami, a nawet gdy zwalą się wszyscy na kupe (mało prawdopodobne), to zanim wydawnictwo rozreklamuje się na tyle, by do sklepu trafiały "zwykłe" osoby, sporo wody upłynie.
Cytat: | Platnosc za zakupy. Klienci albo beda mlodzi bez dostepu do kart
kredytowych, przelewow albo na tyle starzy i doswiadczeni, ze rownie
dobrze moga kupowac w zagranicznych sklepach lub beda mieli swoje
wydatki(piwo, studia, rodzina, dom, samochod, cokolwiek). Smsy maja
kosmiczne prowizje, ktore poleca po i tak minimalnych zyskach. |
Nastały czasy internetowej bankowości, darmowych kont i błyskawicznych przelewów .
Cytat: | News newsem, trzeba zakladac tematy, wrzucac actual play, reklamowac swoja gre w watkach odpowiadajacych tematyce, a przy tym czesto jedna zla recenzja fejmusa potrafi zniszczyc gre. |
Gratisowe kopie dla recenzetów ?
Btw. gdzieś czytałem, że gra by się dobrze sprzedać, musi albo wzbudzać straszliwą nienawiść albo niesamowity zachwyt. Te które wypadają na środku i generują zwykłe "meh", przechodzą bez echa. Zresztą, there is no such thing as bad publicity
Cytat: | Chodzi o koniecznosc przeczytania tych 100+ z ekranu, co nie jest najciekawszym doswiadczeniem dla oczu, a meczy berdziej nawet mozg.
Dodatkowo 100 - 200 stron praktycznie zniecheca kupujacego do kolejnego systemu. Jesli kupuje taka kobyle, to ma miec wszystko, a mysl o czytaniu 350+ stron(dwa systemy) zamiast 100 - 200(jeden system) bedzie zniechecac do zakupu dwoch lub trzech cegiel. |
Duh, ktoś kto kupuje pdfa w internetowym sklepie, zapewne nie ma problemów z czytaniem z monitora (inaczej wybierze PoDa).
Btw. czy w mainstreamie czyta się podręczniki od deski do deski ?
Grałem u kilku różnych mg w d20, i nie pamiętam by którykolwiek przeczytał całą listę czarów lub featów za jednym pociągnięciem.
No nic, poczekamy, zobaczy, gdzie GodKillers wylądują
Ogólnie sympatyczna inicjatywa. Pogratulować. |
|