autorskie.wieza.org

Szabel · większy pożeracz systemów

Dobra mały wchodzimy w to. mówię po chwili dodając A tyś nie niewidzialny, a prawieżedlawszystkichniewidzialny. Jasne bąku?

Magnes · ciągle nie ma czasu

- I nie nazywam się bąk - mruknął pod nosem. Wyjął coś z kieszeni i na polu nagle pojawił się namiot, a przed nim płonące ognisko, jednocześnie rozległ się odgłos "ding". - No, gotowe, tylko ostrożnie, bo skończyła mi się gwarancja.

malkav · pożeracz systemów

"To jeszcze jakaś kolacja by się przydała" Zerkam na kurę

Magnes · ciągle nie ma czasu

Kura spojrzała na ciebie. Przez moment miałeś wrażenie, że coś zamierza cię rozszarpać na strzępy, a resztki porozrzucać w igliwiu. Przypomniałeś sobie jednak, że od samej Basty taszczycie zapasy żywności, którymi obdarzył was na odchodne właściciel Poczty Imperialnej.

malkav · pożeracz systemów

Wyciągam żarełko i zjadam optymalnie kulturalnie, jak tylko nie pasuje to do zwyczajów obozowych

Magnes · ciągle nie ma czasu

Zauważyliście że nagle zrobiło się jasno jak w dzień (może dlatego, że jest już dzień), a wy przecieracie oczy, bo dziwnie was pieką i macie nieodpartą pokusę, by się przeciągnąć. Słychać ciche chrapanie gnola.
Odnosicie wrażenie, że przed chwilą coś wam się śniło o kurach, potworach i szumiącym morzu. Morze właściwie nadal słyszycie. A, nie. To tylko szum drzew, najwyraźniej bowiem o poranku zerwał się wiatr.
Masakiusets najwyraźniej śpi z paczką na grzbiecie.

Szabel · większy pożeracz systemów

Kopię kurę w tyłek żeby się obudziła i w zębach Morlanda podnoszę gnola za karczek. Wink

Magnes · ciągle nie ma czasu

Kura zagdakała i śpi dalej.

(o co chodzi z tymi zębami Morlanda?)

Szabel · większy pożeracz systemów

Przepis na podnoszenie gnola za kark zębami Morlanda:
1.Upewniamy się że gnol został obezwładniony za pomocą starożytnej praczarnokurzej magyjji z czasów @'Lantydy.
2.Odbieramy Morlando możliwość buntu poprzez wypicie jego półpłynnnego mózgu(później wleje się nowy kupiony na ruskim bazarku) przez słomkę wsadzoną w ucho i czyniacą go głuchym na jedną małżowinę poprzez przebicie skamieniałej błony bębenokwej sprowadzanym z Mperium Ynków mikrowiertle górniczym.
3.Wprawiamy w pustą i przedziurawioną czaszkę Morlanda(załata się toto masą papierową) kombinerki tak by były przymocowane do podniebienia i żuchwy, po czym wkładamy co środka rękę.
4.Operując głową Morlanda i kobinerkami chwytamy zębami Morlanda gnola za kark.

Magnes · ciągle nie ma czasu

Morlando obudził się, gdy coś rzuciło się na niego i próbuje mu wepchnąć do ucha słomkę.

malkav · pożeracz systemów

"AAA słomka!!! Zabieraj zabieraj" Zaczynam wymachiwać łapami i drapać

Szabel · większy pożeracz systemów

No wreszcie się obudziłeś leniu patentowany przez Sumodiatorów. mówię próbując uniknąć drapania i wymachiwania łapami, po czym dodaję Zajmij się kurą i gnolem.

malkav · pożeracz systemów

"gnol jest twój, sam się nim zajmuj. Ja go nawet nie widzę. Kura!! Wstać!! Kawy! "
Rozglądam się, czuje się jakby mnie potrącił, rozpędzony do znacznie przekraczającej normy prędkości, dzień.

Szabel · większy pożeracz systemów

Kleoś - rusz swój zaspany, gnoli tyłek!

malkav · pożeracz systemów

Wyciągam jakieś żarełko i zjadam zanim rzuci się na mnie coś wygłodniałego, po czym wstaje. "Czas ruszać! Niesiecie mnie, bo ja wracam spać"