autorskie.wieza.org

Magnes · ciągle nie ma czasu

Handel w Zacofanych KrainachTM kwitnie jak ulubiona strawa goblinów. Ponieważ bezpośrednia wymiana towarów nie zawsze jest możliwa - na przykład nowoczesny, luksusowy Rozkładany Namiot 44001 kosztowałby dwa stada dzikich krów błotnych z dziurawym wełnianym kocem gratis - od wieków, a nawet tysiącleci stosuje się różnego rodzaju zamienniki.

[link widoczny dla zalogowanych] - czytać, komentować

Szabel · większy pożeracz systemów

To mogłeś najpierw na sesji o tym wspomnieć, a potem nas szwindle pytać. Razz

A ogólnie - coś pokręcone toto.

Magnes · ciągle nie ma czasu

Szabel · większy pożeracz systemów

To może, miast rozpisywać się o walucie dopiszesz do d64 mechanikę zasobów(wiesz, dorzucisz cechę poboczną "Bieda") która uwzględni po prostu kilka stopni posiadania w różnych walutach? Wyniki z poszczególnych kategorii mogłyby się sumować.

Magnes · ciągle nie ma czasu

Rozsądne, ale do innego rozdziału. To ma być do rozdziału o świecie. Smile

cactusse · większy pożeracz systemów

Heh, przy kombinowaniu nad rpg można czasami dojść do "dziwnych" rozwiązań Wink

.

Np. kiedyś przemyśliwałem nad wioskową ekonomią w post-apoc-fantasy świecie.
Z braku pomysłu na walutę, uznałem iż wszyscy robią na zasadzie "ja ci przysługę, ty mi przysługę". Przy "większych" transakcjach, przysługowe zapewnienia zawiera się w obecności naczelnika wioski. Naczelnik dla pewności zapisuje transakcje na papierowych farfoclach i przybija je do ściany w odpowiedniej chacie. Ponieważ istnieje szansa iż ktoś mógłby sfałszować/ukraść/spalić takie farfocle, kopię zapasową wystukuje się na kamiennych tablicach... Wink