|
U mnie znów było ciężko z czasem. Nawet ciężej niż ostatnio Zresztą widząc wyższy niż ostatnio poziom prac cieszę się, że odpuściłem sobie walkę ze spisaniem na szybko.
Ciekawe, że ciężko mi przychodzi wymyślenie mechaniki, o zadanych tematach myślę raczej w kategoriach "settingu". Zastanawiam się, czy w przypadku gdy owa mechanika nie miała by być silnie związana ze "światem" jest sens proponować coś co "sprawia wrażenie działającego", albo i nie.
Przy okazji: Ja-prozac, czy sam opracowałeś tę mechanikę 3S?
Wzorem Sejiego przedstawiam wam swój pomysł:
Klimaty - jak by napisał Ja-prozac - pulp SF.
Na tysiącach nowych światów trwa terramorfowanie. Dziesiątki tysięcy terrainżynierów za pomocą najwymyślniejszych maszyn przekształcają swoje zony. Niestety nie zawsze cały proces przebiega tak jak powinien. Czasami któremuś z terrainżynierów coś odbija. Tylko MG wie, że w większości przypadków stoi za tym doktor Nikt, który na różne sposoby (manipulacja, przekupstwo, pranie mózgu, grzebanie w przeszłości) i w różnych celach (np. dostęp do cennych złóż, osłona tajnej bazy) przejmuje kontrolę nad terrainżynierami, lub po prostu buntuje ich przeciwko Ziemi.
Nasi gracze są członkami specjalnej grupy mającej właśnie na celu okiełznanie terrainżyniera i przejęcie kontroli nad zoną. Postacie na zasadzie filmowych ekspertów: żołnierz, ksenobiolog, psycholog, haker itp. Po lądowaniu w zonie (lub na jej granicy) zaczyna się akcja.
Ważną rolę w zabawie grają terramaszyny mogące być używane przez obie ze stron i na różne sposoby.
Przykład:
Atmosfemorfer: Baniak na gąsienicach z dziesiątkami rur, filtrujących powietrze (w wersji wodnej - wodę).
Mechaniczny Rozsadnik Roślinności, Mobilna Osłona Antyradiacyjna, Kondensator Opadów, Koparko-Wzgórzarka itp |
|
|
|