Kwad_rat |
przybysz |
|
|
Dołączył: 31 Sie 2008 |
Posty: 5 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: | Mózg na szynach (trio)
Chore, pokręcone, ale dzięki pracy zespołowej dość obszerne i sprawiające wrażenie kompletnej gry. Wymyka się nibykonkursowym standardom, więc nie wiem w efekcie jak to oceniać – traktować jako normalną autorkę, czy jednak nibykonkursową akrobację? |
Mimo wszystko paru rzeczy tutaj brak, a praca zespołowa zaowocowała tym, że w tydzień nie udało nam się wyeliminować pewnych kolizji w mechanice. Nie pomógł fakt, że SolFar koordynujący prace nie mógł z nami pracować do końca. Nawet z początkowych opisów można domyślić się że gdy zaczynaliśmy prace miał to być Indianin, a wyszła mała autorka.
beacon napisał: |
Wg mnie to błąd. Doświadczenie pokazuje, że kiedy w tworzeniu fabuły uczestniczy wiele osób wciąż można opowiadać razem fajne historie. Może nie potoczą się w ustalonym wcześniej kierunku, ale tak czy siak mogą być mocne. |
Masz w pewnym sensie rację. Jednak nie stworzysz sesji, z zaplanowanym przesłaniem. tradycyjny RPG pozwala na sworznie historii niemal książkowej. Sesja może mieć zaplanowany początek, rozwinięcie i zakończenie. Dużo mniejsze znaczenie ma przypadek. Podejrzewam Demonspottigu wiele historii może nie mieć ładu i składu, co jeżeli nie będziemy traktować systemu w pełnie poważnie nie jest niczym złym, nawet wpisuje się w pewną konwencję. Problem może pojawić się, gdy MG będzie chciał zrobić z tym pomysłem coś ambitniejszego. Zresztą system nastawiony jest raczej na krótką, zabawną i intensywną, rozgrywkę, dlatego można mu wiele wybaczyć. Poza tym, wad wyszukiwałem trochę na siłę. Gra jest nieźle przemyślana i naprawdę musiałem trochę pogłówkować, by znaleźć jakieś słabe punkty projektu. Jeżeli by go trochę rozwinąć mogłaby się okazać świetną odskocznią dla przeciętnych graczy zmęczonych skomplikowanymi zasadami i światem normalnym RPG.
Trochę zmieniłem swoją recenzję. Może teraz będzie lepiej. |
|