| Thronaar |
| większy pożeracz systemów |
|
| |
| Dołączył: 27 Wrz 2005 |
| Posty: 272 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Stolica Warmii i Mazur |
|
|
 |
|
 |
|
W ten sposób dochodzimy do tego samego punktu co ostatnim razem, podejścia do podręcznika. Ja robię to dość mechanicznie (tak naprawdę, to opisy i przykłady służą tylko wytłumaczeniu zasad mechanicznych wyjaśnionych powyżej). W tej chwili większość podręcznika to zasady (i to się dużo nie zmieni), lecz można z nich wyłuskać opisy. Jeżeli ktoś chce jak najmniej mechaniki, to mam nadzieję wyłuska z przykładów wystarczająco warstwy fabularnej, aby to zrobić. 
No, ale żeby tylko nie narzekać w tym poście, to dam przykład morfera rzeczywistości (dalej dziwnie brzmi, ale wydaje mi się, że jest pewna poprawa).
Płaszcz spadania z zapinką lewitacji
Wygląd: Jest to długi, zielony płaszcz wykonany z wytrzymałego lnu z zapinką w kształcie pióra gołębia. (Koszt 70 Dukatów)
Działanie: W momencie, gdy osoba odziana w ten płaszcz spada w przedmiocie gromadzi się moc. Za każde 20 metrów, które postać spada, w przedmiocie gromadzi się 10 punktów. Gdy się całkowicie naładuje pozwala na chwilową lewitację, która spowalnia w czasie tury, aż do pełnego zatrzymania się. (Gromadzenie energii upadku jest pasywną funkcją, lecz aby lewitować musi zgromadzić się 20 punktów i płaszcz musi być dotknięty przez zapinkę. W przypadku, gdy jest ciągle zapięta, wtedy po każdych 20 metrach będzie wywoływać powolny upadek przez następne 10 metrów.)
Jak widać nie jest to automatyczne zamienianie, lecz etapowe ładowanie i rozładowywanie. Rozważałem inne opcje, lecz ta wydaje mi się, że dawała największe możliwości. Chyba, że się mylę? :] |
|
To wtedy byłby horror, a nie heroik fantasy, zresztą skąd te pomysły?