beacon |
Administratore |
|
|
Dołączył: 10 Sie 2005 |
Posty: 1843 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Warszawa/Lublin |
|
|
 |
 |
 |
|
Włoska Robota (The Italian Job) (Gary Gray, 2003) ****-
Czy Turkish ze Snatcha musi grać w każdym tego typu filmie?
Heist film, słabszy od Oceana, ale dalej w miarę spoko. Pasuje do telewizji - sporo akcji, w miarę zarysowani bohaterowie, napięcie, Charlize Theron i do boju.
Zabójstwo Jessego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda (Andrew Dominik, 2007) *****
Wybitny film. Zdecydowanie. Zastanawiałem się, czy nie wystawić mu szóstki, ale jednak na razie się wstrzymam. Trzeba oglądać go cierpliwie i uważnie. Rozwija się bardzo powoli w kwintesencję antywesternu. Odbrązawia bohaterów Dzikiego Zachodu, bazuje na świetnym aktorstwie (głównie duet Brad Pitt/Casey Affleck) i psychologicznym dramacie. Polecanka w pełni zasłużona.
Bez Przebaczenia (Unforgiven) (Clin Eastwood, 1992) ****-
Znowu antywestern. Eastwood do przy oglądaniu tego typu filmów niestety zło konieczne. Ale film całkiem całkiem. Podstarzali kowboje i słabo widzący młody narwaniec ruszają upolować kowbojów winnych nieadekwatnie ukaranej zbrodni.
Jaja w tropikach (Tropic Thunder) (Ben Stiller, 2008) **---
Zupełnie nie dla mnie, chociaż niektóre żarty były ok. Tylko że ten film śmieje się nie tylko z filmów i kina, ale niestety uderza też w temat wojny, wojennego dramatu i okolic. To wg mnie niesmaczne. Ale ja jestem zatwardzialcem w tym temacie, a w kinie mało co jest mnie w stanie rozśmieszyć.
Komiks:
Western (Rosiński/Van Hamme) **---
Westrnowa próba uwielbieńca publiczności Grzegorza Rosińskiego i jego kumpla od Thorgala i innych - Jeana Van Hamme'a, mnie jakoś nie urzekła. Rysunek to nie wszystko. |
|