Thronaar |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 27 Wrz 2005 |
Posty: 272 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Stolica Warmii i Mazur |
|
|
|
|
|
|
To nie neguje pomysłu zrobienia gry tutaj szczególnie, że zmieniła ci się całkowicie koncepcja. Garść moich pomysłów (w sumie się zazębiają, ale nie koniecznie wszystkie musiały by być wykorzystane).
Gra mogła by opierać się na przeszukiwaniu domów w różnych dzielnicach Londynu. Można by to robić na różne sposoby, gdzie najłatwiejszy był by wariant siłowy. Minusem tego było by zwiększanie się parametru Niezadowolenia, co narażało by różne postacie na nieprzyjemności (patrole policji / tłumy mieszkańców).
Każda postać mogła by w czasie rozgrywki awansować (dostać dodatkowe zdolności, ale nie cechy). Było by to związane ze znalezieniem odpowiedniej części układanki/urządzenia. Np. dr. Frankenstain dostawał by do pomocy swojego potwora (dawało by to mu możliwość wystawienia go do walki, albo Holms dostawał by reputację w policji, co dawało by mu możliwość ruszania się takową, albo Kuba rozprwacz dostawał by też reputację, ale wśród ludzi, którzy mogli by się go przestraszyć i wiele innych.
Każda z postaci mogła by być przeznaczona do gry dla gracza, lub być częścią planszy (wirtualnego przeciwnika). Dodało by to klimatu, zwiększyło trudność i nie spotykano by swoich klonów.
Gracze mogli by nasyłać na siebie policję, oprychów, lub inaczej podkładać kłody pod nogi. Tracili by wtedy czas i środki, które mogli by wykorzystać na poszukiwania.
Wraz ze złymi uczynkami lub losowymi zdarzeniami mogło by po Londynie chodzić coraz więcej patroli policji, które przeszkadzały by graczom w osiągnięciu celu.
Część postaci mogła by być zła (np. Kuba Rozprówacz), a część dobra. Możliwe były by wtedy różne pary antagonistów (jak Holms i Moriarti), które miały by zasady związane z walką między sobą.
Mogły by być różne rodzaje misji, które albo dawały by możliwość zarobku, odsuwały od ciebie podejrzenia, zmiejszały panikę wśród ludności, przeszkadzały przeciwnikom, doprowadzały do celu. Efekt każdego byłby wybierany przez gracza (od niego zależy co mu teraz potrzebne).
Możliwość zrealizowania misji wiązała by się z wielkością pewnej cechy, w innym przypadku zostawała by opcja siłowa, albo inna cecha.
Wejście do domu to już było by wyzwanie (testy cech siły lub maskowanie/przekonywanie/ jakieś zdolności).
Postacie można by wybierać z literatury, filmów lub historii. Kuba rozprówacz jest napewno wdzięczną postacią (może jakieś przykłady z opisem by się przydały). |
|