Saise |
chodzący wśród autorek |
|
|
Dołączył: 08 Mar 2006 |
Posty: 74 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Tarnów |
|
|
 |
 |
 |
|
Magnes: Temat został ku pamięci. Stalowi Apostołowie już nie istnieją.
Po pierwsze kilka spraw organizacyjnych - Projekt 'Silur RPG' nie upadł jak ktoś mógłby pomyśleć. Przechodzi on pod warsztat tajemniczego wydawnictwa Highman i otrzymuje pierwszy status Tajności - słowem, szlifujemy go powoli i po kryjomu, żeby zaskoczyć was jak już z nim skończymy. Po drugie - czym jest 'Highman'? Zapraszam na [link widoczny dla zalogowanych] by dowiedzieć się o nas więcej. A teraz do rzeczy. Jest to temat typu 'Workbench' naszego pierwszego minisystemu pt. 'Stalowi Apostołowie'.
To nie może być prawda. To sen. Nie... to koszmar. Trzeci raz w tym samym miesiąciu. Nie można normalnie żyć, nie można normalnie funkcjonować. Miasto jest w ciągłej gotowości bojowej. Jeszcze nigdy w swoim życiu nie widziałem Ghaby w takiej atmosferze. Racje żywnościowe, wszędzie pełno wojska. Przynajmniej przestępczość zmalała. I magowie mają robotę. Niech ich jasna cholera. Pierwszy zaatakował dwadzieścia dni temu. To był niesamowity widok. Z początku niewielki punkt na horyzoncie. Nie mija kilka chwil a stalowy gigant atakuje miasto swoimi potężnymi ramionami i dziwną, niezrozumiałą dla przeciętnego człowieka magią. Magowie już mówią... Kaliel. Takie jest imie giganta. Można wiele rzeczy powiedzieć o magikach, ale trzeba przyznać że gdyby nie oni oraz Święta Księga Aramesh prawdopodobnie nigdy nie pokonalibyśmy ani jednego apostoła... albo kolosa jak to mówią ateiści. Wiesz, powiem ci coś zabawnego. Straciłem całą swoją rodzinę. Żonę, dziecko, matkę, ojca... czy to nie ironia losu? Pierwsze dwa kolosy nie spowodowały w rodzinie żadnych strat, rozumiesz, chwała Aramowi za jego opiekę i te rzeczy. Ale trzeci apostoł, Monohiel, Zwiastun Gniewu... strzelił tym swoim okiem i rozpieprzył całą moją kamienicę. Razem z rodziną. Otrzymałem oficjalne kondolencje a jakiś stuknięty mag twierdził że nie cierpieli ani sekundy, bo magiczny pocisk Monohiela po prostu ich ewaporował... Gdybym ja jeszcze wiedział co to znaczy...
O co chodzi w systemie? Kraina Danoru oddzielona jest od reszty świata morzem i Czarnymi Górami. O ile istnieje jakaś reszta świata... Jak każdy świat w multiwersum tak i tutaj ludzie kreowali miliony bóstw. Ale pół wieku temu okazało się że tylko jedna religia mówiła prawdę. Arameshiaznim - wiara oparta na Świętej Księdze, która prawdopodobnie pochodzi zza Czarnych Gór... miejsca z którego nadchodza Apostołowie. Trudno się więc dziwić że ludzkość porzuciła inne religię na rzecz tej jedynej, prawdziwej, a Obiarchowie - dostojnicy kościelni - przejęli władzę w całym Danorze, i szykują sześć wielkich miast do wojny z kolejnymi Wysłannikami Pana. Kiedy Oriba - Militarne Miasto - po ciężkich zmaganiach pokonała Pierwszego Apostoła - Asfriela - Wielkie Miasta zawarły Wieczysty Pakt o wzajemnej pomocy w obliczu Ataków Sandlephów (pomniejszych automatów bojowych) i Apostołów... 50 lat minęło i drugo Apostoł się nie Pojawił. Ale Runiści donoszą że w Czarnych Górach nastąpił ruch. Drugi Apostoł się obudził...
Jak walczyć z Apostołami? Są Wielcy, Stalowi, Silni i Pancerni... a na dodatek używają niezrozumiałej nawet dla runistów Magii. Jak pokonać takiego przeciwnika? Aram - Jedyny Pan Na Niebiosach - dał ludzkości broń. Pierwszą jest Święta Księga gdzie każdy Apostoł i jego Moce są szczegółowo opisane. Druga - to Oznaczeni. Wraz z przebudzeniem się kolejnego Apostoła w każdym z Sześciu Narodów Aram wybiera jednego człowieka i zsyła nań swoje błogosławieństwo - Oznaczony widzi oczyma Apostoła, Czuje jego uczucia, rozumie jego myśli. Dużo łatwiej gra się w szachy kiedy zna się kolejny ruch przeciwnika, prawda?
Danor czeka na Sąd Ostateczny - kiedy 16 Apostoł nadejdzie, a Ludzkość ponownie sprosta wyzwaniu, zgodnie z Księgą sam Aram przybędzie na ziemię i rodzielać będzie ludzi na tych którzy sprostali próbie i dostąpią niebios, i tych którzy próbą nie sprostali... i zaszczytów ogólnikowo mówiąć - nie dostąpią...
Na stronie wydawnictwa znajdziecie też kilka stron z podręcznika, i skrócone opisy tego, czego możecie się w przysłości spodziewać Zapraszam do wyrażania swojej opinni na ten temat. |
|