cactusse |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 16 Sie 2005 |
Posty: 660 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Kraków |
|
|
|
|
|
|
Ninetongues napisał: | Czy są jakieś porządne komputerowe bijatyki nie zrobione przez Japończyków..? Bo Mortal Kombat to za mało. |
Nie ma tego tak dużo jak po japońskiej stronie, ale kilka tytułów było całkiem niezłych i warto oddać im honor :
- Barbarian
- International Karate
- The Way of the Exploding Fist
- Budokan: The Martial Spirit
- Sango Fighter
- Killer Instinct
- Primal Rage
- One Must Fall: 2097
- FX Fighter
- Bio F.R.E.A.K.S.
- ClayFighter
A w temacie mangowych skojarzeń.
Japońskie crpg to w większości wypruwanie flaków z egzotycznych przeciwników w egzotycznych lokacjach za pomocą egzotycznych broni i fikuśnych powerów, plus okazyjne odkrywanie niesamowitych tajemnic ukrytych za fasadą świata.
Europejsko-amerykańskie crpgi zwykle stawiają na bardziej tradycyjne, tolkieno-średniowieczno-postapo-cyberpunkowe klimaty, i czasami odbijają od standardowego mordowania-wszystkiego-co-się-trafi-po-drodze, w bardziej przygodowym kierunku.
Ponieważ twojej grze IMO bliżej do tego pierwszego, a to pierwsze zwykle odznacza się tą specyficzną, animkową estetyką, go figure ... |
|