Ninetongues |
degustator autorek |
|
|
Dołączył: 03 Lis 2006 |
Posty: 117 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Wawa |
|
|
|
|
|
|
Och, jaki dzielny Cactusse! Jak on się przebijał! ^^ [Rechot]
Wybacz, ale już dawno nikt mnie tak nie rozbawił na forum. [Ociera łezkę] Bardzo, bardzo analityczne, dziękuję pięknie. Teraz już znam swoje błędy i obiecuję, że wszystko poprawię.
Jedyne co mi pozostało po tej wnikliwej, konstruktywnej obserwacji to podziękować za trud, który włożyłeś w "ach-jakże-dokładne" zagłębienie się w te "skąpe" dane które umieściłem w internecie, wierząc niezachwianie w dobrą wolę człowieka, który od samego początku pałał niechęcią do AI, i który nawet założył ten temat na moją cześć . Twoje wnikliwe spostrzeżenia poparte konkretnymi przykładami, niezachwiana obiektywność, i podzielenie sie ze mną Twoim bogatym dorobkiem wiedzy o grach fabularnych/mandze/dzieł science-fantasy (które na pewno zresztą pisałeś sam pod pseudonimem) i w ogóle wszystkim zmieniły moje życie.
Słowem - urzekła mnie Twoja historia.
Daj sobie spokój z AI Cactusse. To rzeczywiście za cienki system dla Ciebie. Jak będzie skończony, i ja z moimi drużynami, i parę innych osób na świecie będzie grało, to Ty najlepiej przejdź już na RPGową emeryturę, albo, bo ja wiem..? Wymyśl jakąś grę..? Taką wiedzę i potencjał umysłowy trzeba wykorzystać.
Bez żartów chłopie, naprawdę... [Po raz ostatni parska śmiechem]
Dobra. Teraz na poważnie, bez sakrazmu.
Naprawdę nie widzisz w AI nic nowego? Nic? Nic a nic? Ani odrobinki? Naprawdę uważasz że rżnę z czego popadnie..? Świat zlepkiem? Rasy "gupie"?
Daj jakis przykład oryginalnego pomysłu. Ciekawej rasy. Jeden. Skoro już tak się "straszliwie" przemęczyłeś, do zrób dla mnie jeszcze ten jeden krok, i zaproponuj jakąś konkretną, jedną zmianę. Powiedz, co mógłbym zrobić, żeby system Ci się spodobał, skoro "pomysł i klimat są genialne".
Wysil się jeszcze odrobinkę. Albo daj sobie spokój z AI i moją nieskromną osobą, a ja postawię kreskę z Twoim imieniem na kartce "ludzie, którzy nie lubią Arche", bo tyle pożytku na razie jest z Twojej, drogi panie Marcinie, analizy.
___________________________________________________________________
Wybacz Behir że pomysliłem Cię z magnesem - za dużo pisania na jeden dzień.
Behir napisał: | "Nouvelle" czy manga. Czymkolwiek by to nie było, mi się podoba^^. |
Podziwiam brak konfliktogenności. :>
Behir napisał: | Od takich porównań nie uciekniesz, gdyż najwyraźniej więcej osób zna mangę, niż Twoje źródła. Co do dalszej części tego cytatu: Nie wszystkich mang/anime akcja dzieje się w Japonii (Hellsing w Anglii, dokładniej w Londynie, Claymore i Full Metal Alchemist w fikcyjnych światach itd.). |
Chodziło mi raczej znów o konkretną definicję. Manga to komiks stworzony przez rodowitego Japończyka. W każdej mandze mamy więc do czynienia z kulturą japońską i ich spojrzeniem na świat. I czy to jest Hellsing, czy inne udawane na ten przykład średniowiecze, będziemy mieli bohaterów zachowujących się"po japońsku", od europejskich rycerzy trzymających miecze jak katany, po dzieciaki z amerykańskich szkół noszące marynarskie mundurki.
O te mentalność chodzi mi przede wszystkim - w AI jej nie ma.
Pozostaje mi jedynie, jak już wspominałem, liczyć na to, że gotowy produkt wyperswaduje odbiorcom jakiekolwiek mangowe porównania. W końcu o tym między innymi traktuje AI - twój odbiór a prawda to... Trzy różne rzeczy.
Masz rację jednak. Pewnie nic nie poradzę na takie porównania. W końcu manga podbija świat. [Wzdycha] |
|