Zuhar |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 12 Sie 2005 |
Posty: 319 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Jako anegdotę dam tu pewien art, który pisałem dla Poltergeista, ale z różnych względów się tam nie ukazał:.
Nastała era Web 2.0 [http://pl.wikipedia.org/wiki/Web_2.0]. Technologie tworzenia i prezentacji stron internetowych osiągnęły punkt, w którym użytkownik nie musi znać HTML, ani jakichkolwiek bardziej skomplikowanych technologii, aby prowadzić własny serwis i publikować swoje teksty. Bloga można założyć w 5 minut. Internet stanął otworem – wszyscy tworzymy jego zasoby.
Web 2.0 zapukało także do drzwi serwisów RPGowych. Możliwość założenia bloga w serwisie Poltergeist otworzyła nowe możliwości. Z jednej strony odciągnęła część autorów od publikacji w serwisie dając im możliwość zaprezentowania tekstu bez żmudnego procesu redakcji, która z przyczyn kadrowych ciągnie się czasami nieprzyzwoicie długo. Z drugiej zaś, skłoniła do pisania o swoim hobby ludzi, którzy do tej pory nie publikowali.
Nie ma jednak róży bez kolców. Największą bolączką blogów tematycznych (ogólnie) jest w moim odczuciu rozproszenie. Chcąc poczytać o interesujące materiały o RPG musiałbym wchodzić na kilka, kilkanaście lub więcej blogów poszczególnych autorów. Oczywiście, gdybym je najpierw odnalazł. Zintegrowanie blogów z serwisem powiązanym tematycznie daje mi więc możliwość łatwego wyszukiwania tych o określonym profilu (choć oczywiście, co widać na przykładzie Poltergeista, nie wszystkie wpisy poświęcone są fantastyce, czy RPG).
Alternatywą dla integracji blogów tematycznych z analogicznym serwisem byłoby stworzenie platformy pozwalającej na łatwe wyszukiwanie witryn Web 2.0 poświęconych zadanemu tematowi. Niestety taka akcja byłaby skuteczna tylko wtedy, gdyby była zakrojona na szeroką skalę, a dodatkowo nie obarczona konkurencją prowadzącą do rozdrobnienia informacji. W końcu chcemy zebrać informacje w jednym miejscu.
Podobny skutek miałoby stworzenie serwisu na wzór wiki, w którym każdy użytkownik mógłby dodawać i edytować RPGowe materiały. Z jednym wyjątkiem. Całkowity brak moderacji, czy procesu redakcyjnego niestety nie gwarantuje wysokiej jakości (także merytorycznej) tekstów. W szybkim tempie może to wykreować negatywny wizerunek takiego serwisu i zniechęcić do niego użytkowników.
Czy zatem Web 2.0 sprzyja popularyzacji RPG? Tak. Przede wszystkim pozwala na szybkie zamieszczanie różnorodnych tekstów, oraz pominięcie procesu redakcyjnego. Choć może to negatywnie wpływać na jakość prac, zwiększa prawdopodobieństwo publikacji. Zwyczajnie wielu twórców, szczególnie początkujących, nie jest w stanie przebić się przez żmudny i czasochłonny proces szlifowania materiału, pomimo tego, że często ich prace mają sporą wartość merytoryczną. Utrudnia im to publikacje w dużych, sformalizowanych serwisach. Skorzystanie z mechanizmów Web 2.0 pozwala na natychmiastowe podzielenie się swoim tekstem.
Skoro pomijamy proces redakcji, spełniający rolę sita odsiewającego ziarno od plew, musi istnieć inny mechanizm kontroli zapewniający selekcjonowanie materiałów celem wskazania użytkownikowi serwisu najwartościowszych materiałów. Może być nim na przykład system ocen nadawanych przez użytkowników lub jakaś forma komisyjnego wskazywania tekstów o wysokiej wartości merytorycznej. Nie jest to jednak element niezbędny.
Pomimo, że pomysł brzmi dość utopijnie istnieją serwisy, które działają na podobnej zasadzie i mają się stosunkowo dobrze. Przykłady pozwolę sobie podać z własnego podwórka (systemów autorskich).
Tworząc kilka lat temu Aleję Fantasy [http://aleja-fantasy.9g.pl], a w niej “Projekt: PLAUT” (spis systemów autorskich) miałem na celu zorganizowanie łatwo dostępnej, możliwie pełnej i jak najbardziej aktualnej, bazy odnośników do materiałów poświęconych systemom autorskim. W ten sposób każdy wchodzący na stronę mojego serwisu miał możliwość łatwego odnalezienia interesujących go materiałów, pomimo że nie znajdowały się one na miejscu. Aleja pełniła więc tu wzmiankowaną wcześniej funkcję wyszukiwarki i kontroli merytorycznej dla rozproszonych po sieci materiałów.
Dalej posunął się G.O.B.A.S. [http://gobas.prv.pl], podobny projekt autorstwa Tomasza Kuczy. Spis ten, oparty o skrypty Wikipedii, umożliwia wszystkim użytkownikom edycję informacji o systemach autorskich. Dodatkowo ukazują się tu informacje o artykułach powiązanych tematycznie, umieszczonych na łamach innych serwisów.
Jak ma się to do przedstawianej wcześniej idei? Poltergeist umożliwiając użytkownikom prowadzenie blogów dał im narzędzie do swobodnej publikacji materiałów, choć nie bezpośrednio na swoich łamach. W ramach promocji najciekawszych i tematycznie powiązanych z serwisem wpisów uruchomił newsy z informacjami z “blogosfery”. Stanowi to w moim odczuciu pierwszy krok do stworzenia bazy odsyłaczy do interesujących tekstów z określonej tematyki. Rozszerzenie tej idei mogłoby zaowocować stworzeniem serwisu lub podserwisu zamieszczającego informacje o materiałach publikowanych w całej przestrzeni Internetu i powstanie centrum informacji o tekstach rozproszonych. Podobną rolę spełnia witryna Wieży Snów [http://wiezasnow.prv.pl] w zakresie systemów autorskich, stanowiąc idealny punkt wyjścia do poszukiwań interesujących tekstów, choć nie wymaga utrzymywania dużej grupy redakcyjnej.
W czasach, gdy Web 2.0 na dobre zadomawia się w Internecie idealnym rozwiązaniem byłoby stworzenie serwisu, który nie tylko umożliwia użytkownikom jego współredagowanie, poprzez swobodny dostęp do możliwości umieszczania własnych tekstów, ale także posiada bazę danych o materiałach powiązanych tematycznie i publikowanych w jakiejkolwiek formie na innych łamach. Dzięki temu uzyskujemy łatwy dostęp do informacji rozproszonej. W dobie coraz większej popularności idei wolnego dostępu do informacji jest to chyba właściwy kierunek.
Ta wersja tekstu jest z 18 maja 2007.
Jak widać dobre pomysły można poznać po tym, że wpadają na nie niezaleznie różne osoby... |
|