autorskie.wieza.org

forum PRZENIESIONE na autorskie.wieza.org, proszę użyć opcji przypominania hasła tam

Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry -> UNIWERSAL Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
PostWysłany: 14:31, 25 12 2005
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





jakby to powiedziec...gratuluje ambicji. tylko kilka ale:

- wiekszosc systemow tzw. uniwersalnych jest nakierowana na okreslony
styl gry. w gurpsie trudno zrobic superbohaterow i bardziej pulp i heroic
na ten przyklad.

- rozne rodzaje gier wymagaja innych rozwiazan. twoj system uniewrsalny
bedzie musial byc w zasadzie zgromadzeniem wielu systemow z minimalna
mechanika podstawowa(w zasadzie cos w rodzaju podstawowego rzutu
i nic wiecej). patrzac na fudge to bedzie cos w rodzaju zbioru narzedzi
do tworzenia systemu, a nie system.

- moze napisalbys cos wiecej o swoim stylu prowadzenia(niz to, ze jest
"narracyjny", cokolwiek ma to znaczyc) i wykorzystaniu mechaniki,
bo mam niepokojace wrazenie, ze w zasadzie to mechaniki(spisanej)
to nie za bardzo potrzebujesz, a ten "realizm" to tylko jakies twoje
marzenie.

edit: nie mowiac juz co ma znaczyc "realizm" i do czego sluzyc.

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 16:33, 25 12 2005
Jackal
przybysz

 
Dołączył: 24 Gru 2005
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: LUBLIN





Widzę, że ostro mnie ostrzeliwujecie. Nie mam siły na cytowanie poszczególnych z was, więc postaram się częściowo wyjaśnić kilka podstawowych rzeczy.

Nie mówiłem nic o swoim swoim stylu - czytacie więcej niż jest napisane wow! Za to teraz coś powiem:
Znam kupę spisanych "światów" (i tak jest to tylko mała cząstka) ale nie ma żadnego który w pełni by mnie usatyswakcjonował. Dlatego właśnie prowadzę w różnych, zazwyczaj wymyślonych przez siebie bądź opartych na folmach/książkach/komiksach/grach. Najczęściej są to sesje "jednostrzałowe" szczegółowo dopracowane z dobranym soundtrackiem i innymi detalami. Prócz światów s-f korzystam równierz z rzeczywistości i epok historycznych. No i zawsze pojawia się ten sam problem - co z mechaniką? Zaporzyczałem ją od innych RPG, ale żadna nie odpowiadała w 100% podjętej przeze mnie konwencji/stylu prowadzenia. Wtedy właśnie narodził się pomysł stworzenia Universala. Zamierzałem go zrobić dla siebie i przyjaciół, ale po pewnym czasie postanowiłem stworzyć ambitne, przejrzyste, zestawienie zasad dla każdego MG.

Zasady będą na tyle proste, że będą pasować do wszystkich realiów i konwencji. Wedle gustu będzie można obrać bardziej złożone, realistyczne odmiany tej mechaniki jak i proste. Będzie można również wybrać opcje tworzenia superbohatera jak i zwykłego w pełni normalnego człowieka. Nie będę jednak dawał żadnych ograniczeń przy czymkolwiek - będę jedynie podawał sugestie i różne rozwiązania. Postaram się, żeby na każdym kroku znalazły się przykłady/ sytuacje z życia, które ułatwią rozumienie danych aspektów.

Istnieje jednak ograniczenie. W postaci spraw metafizycznych. W tej kwestii każdy MG będzie musiał sam deformować mechanikę wedle własnej woli i umiejętności. Dane umiejętności magiczne będzie mógł wpisać jako nową umiejętność na karcie postaci. Bardziej skomplikowaną magię trzeba będzie rozwiązać w sposób przemyślany przez siebie.

Co do takich błachostek jak różnica między mieczem świetlnym a np. kataną powiem tyle - do danej broni przypisuje się daną zasadę która będzie opierać się na mechanice. Jeżeli taka zasada nie będzie istnieć, bez problemu wpisujemy swoją wariację. Kilka cyfr, informacja, że to wszystkotnący strumień i gotowe.

Jak na razie mechanikę mam w głowie i wykorzystałem ją z bardzo dobrym wynikiem podczas 2 sesji. Jedna w świecie rzeczywistym - horror przypominający Zewa w połączeniu z intrygą i zagatkami z powieści Agaty Christie. Druga miała miejsce w uniwersum Chronicles of Riddick. Oba przypadki pod względem mechaniki różniła tylko śmiertelność, którą bez problemu będzie można ustalić na podstawie tego co napiszę.

Teraz prośba do was - nie krytykujcie tego czego jeszcze nawet nie ujawniłem, to lekko bez sensu. Odpowiem na każde pytanie. Byćmoże znacie sytuacje które często ciężko rozwiązać i interesuje was jak ja to robię. Może znajdziecie coś czego nie wziąłem pod uwagę a powinienem. Proszę o konstruktywność wypowiedzi a nie ocenianie mojej osoby (lol) albo bardzo optymistyczne wstawki typu "niee, to nie możliwe - ale fajne!"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 17:26, 25 12 2005
ja-prozac
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 22 Sie 2005
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: constantine jeziorna





kolejna "krytyka", jesli pozwolisz.

na razie nie przedstawiles swojego systemu, a tylko jego zalozenia.
opdpowiadajacy staraja sie wnioskowac z twojej wypowiedzi co do systemu.
tylo.

dalej. jedyne, co przychodzi mi na mysl po twojej wypowiedzi, to fudge.
mechanika, w ktorej pewny jest jedynie sposob rzutow(choc i to ma kilka
wariantow), a cala reszta to nakladki. myk plega na tym, ze trudno
poprowadzic w fudge "out of the box", a mg musi swoje odpracowac
przy adaptacji. wiec nie wiem, co takiego nowego i przydatnego
wynikaloby z kolejnego systemu do przystosowania przez mg.

jak tez wspomnialem wczesniej, konwencje w grach wymagaja roznej
mechaniki i tego nie ominiesz. inaczej bedzie wygladal pulp, heroic,
czy grim &gritty, inszy bedzie noir czy cokolwiek innego.
kwestia nie w prostocie zasad, tylko w dostosowaniu ich do konwencji,
co imho jest konieczne i system w pelni uniwersalny nie jest mozliwy.

juz pomijam takie stwierdzenia jak okreslanie systemow skomplikowanych
jako realistycznych.

ja-prozac


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:14, 25 12 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Tomakon Inc. napisał:
Czym różni się mag od naukowca z XX wieku (powiedzmy, że to spec od fizyki kwantowej czy innej mało "potrzebnej" dziedziny) ?
Fizyk nie walnie fireballem Wink
To podobne środowiska - hermetyczne, z własnym slangiem i systemem wartości, zwykle dośc nieporadne poza swoimi salami i laboratoriami. Babrają się w kwestiach przekraczających pojmowanie zwykłego człowieka.


Typowe podejście ingnoranta Razz Od "potrzebnej" przez nie walenie fireballami aż po nieporadność poza swoją dziedziną.



Magnes napisał:
Podobałoby mi się coś takiego, jak przedstawił Jackal, ale w ogóle bez mechaniki - tylko informacje. Taki zbiór przydatnej do prowadzenia wiedzy.


Raczej po tym co tu przeczytałem to najlepszy byłby zbiór wiedzy i schematów potrzebnych do tworzenia mechaniki a nie sama mechanika Wink

Generalnie po ostatnich dwóch wypowiedziach autora tematu powiem tak - jak zaprezentujesz taką mechanikę, która według Ciebie pasuje do wszystkich światów i styli prowadzenia, to pogadamy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:32, 25 12 2005
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Typowe podejście ingnoranta. Od "potrzebnej" przez nie walenie fireballami aż po nieporadność poza swoją dziedziną.

Ojoj, wytłumacz ignorantowi.
Bądź łaskaw wielce oświecony Cravenie.

"Potrzebnośc" - w mojej pracy bez solidnej dawki fizyki ani rusz. Więc wiem co piszę o kwantykach Wink
Znam niewielu magów bez tego czaru Wink
Co do nieporadności - są jednostki znające się (oprócz swojej wysublimowanej dziedziny) na polowaniu czy żeglarstwie - ale to jest hobby, rozrywka i odskocznia. Przyłóż takiego do kwarków i mas subatomowych to się przekonasz, że tak naprawdę jego dominium zaczyna się właśnie tam.
A to, że potrafi strzelac czy refowac żagle to dodatek - wisienka na czubku tortu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 21:26, 25 12 2005
Zegarmistrz
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sanok





Cytat:
Ojoj, wytłumacz ignorantowi.
Bądź łaskaw wielce oświecony Cravenie.


Różnica jest bardzo istotna. Przedewszystkim polega na tym, że magia jest dość indywidualistyczna. W każdym systemie mamy do czynienia z gradacją, która sprawia, że mistrz jest silniejszy od ucznia... Dzieło mistrza dla ucznia jest niepowtarzalne. Jeśli mistrz magii stworzy jakiś artefakt, wykonać go będzie mógł jedynie ktoś dorównujący mu mocą.

Tymczasem nauka jest mniej elitarystyczna. Jeśli profesor z politechniki zbuduje jakieś urządzenie, to jego projekt będzie replikowany w fabryce przez niewykształconych robotników.

Należy też zauważyć, że magia może, ale NIE MUSI wiązać się z wykształceniem. Posługując się przykładem z DeDeków - mamy tam 3 rodzaje czarów: Arcane Czarodziejów, Arcane Bardów i Zaklinaczy oraz Divine Kapłanów, Paladynów, Druidów i innego draństwa. Jedynie Arcane czarodziejów jest magią wyuczoną, racjonalną i wymagającą wiedzy.

Zaklinacze i Bardowie czerpią swą moc z wrodzonych talentów, które z czasem, wraz z urzywaną magią rosną, a moce Divine są darem Bogów.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:31, 25 12 2005
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





Nie znam D&D za dobrze.
Ale czy to nie tam można rzucac czary bezpośrednio ze zwojów albo nauczyc się go właśnie z takiego zdobycznego/znalezionego/kupionego kawałka pergaminu ?
Czy to aż tak bardzo różni się od schematu montażowego ?
Niewykwalifikowani jeżdżą na pilnikach albo obsługują maszynę - tu podaj półprodukt naciśnij guzik odbierz wyrób na taśmę go - przestrzegaj BHP.
Dopiero wykwalifikowani (magowie niższego stopnia he he) składają kawałki w działające urządzenie.

Wnikanie w sprawy "techniczne" magii jest dla mnie trudne bo jak zauważyłem co MG to ma inny pogląd na tą sprawę - dla jednych zaklęcia i gesty to show dla maluczkich - bo prawdziwa magia to sprawa umysłu nie formułek, pentagramów i dziewiczej krwi. Dla innych wręcz odwrotnie.
Ja skłaniam się ku formie zniekształconej nauki - energię (mana czy jak to zwac) można kontrolowac i formowac. Trzeba wiedziec jak - stąd te uniwersytety magiczne.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 23:51, 25 12 2005
Zegarmistrz
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sanok





To się różni bardzo od montarzu. Owszem - każdy wyszkolony człowiek da sobie radę z odpaleniem czaru z jednorazowego zwoju... Ale czar nadal musi skonstruować mistrz i nasączyć własną mocą... Nawet 1000 commonerów przy taśmie nie zdoła skonstruować zwoju 9 poziomu.

Choć z drugiej strony tak, jak zauważyłeś - w dużej mierze zależy to od lokalnej specyfiki magii i koncepcji Mistrza Gry / Autor.

Nie mniej jednak chyba nie o to się rozbija zabawa.

Nie wyobrażam sobie żadnego znanego mi profesora, jak biega po polu bitwy i nawala z karabinu laserowego. Nie mniej jednak zasady - przynajmniej główny szkielet byłyby identyczne.

Nie widze powodu, dla którego szkielet musiałby być inny - jedni i drudzy i tak walczyliby w tym samym systemie walki, testowaliby podobnie działające cechy i skille.

Potrzebna byłaby jednak inna nadbudowa:
- magowie potrzebowaliby listy zaklęć (albo czegoś podobnego - zależy od sekty)
- uczeni listy sprzętu technicznego
- każdy z nich musiałby mieć też własną liste skilli
- jedni i drudzy mogliby mieć też własną listę wad i zalet... (np. Zły Horoskop dla magicznych, Splagiatowana Habilitacja dla ucznych).

Na dobrą sprawe mamy to samo, co np. w DeDekach. Tam też mamy: atuty dla wojowników, atuty dla złodziei, atuty dla magów. Potem rozdział z listą broni, zasady skrytego ciosu i listę zaklęć.

Dodanie do tego "Kwantyty" byłoby formalnością - dodaniem parunastu atutów, nowego ekwipunku itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 09:48, 26 12 2005
Quba
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa





Rodzaj rozstrzygania czarowania zależy od konwencji. Dlatego magia powinna mieć parę opcji takich jak: lista czarów (uproszczona), zasady magii improwizowanej, oraz coś pomiędzy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:37, 26 12 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Tak jak cały system - schodkowanie skomplikowania. Od prostego, jednorzutowego rozstrzygnięcia, po skomplikowane kalkulacje i bajery, gdzie kość ma marginalne znaczenie...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 11:43, 26 12 2005
Zegarmistrz
chodzący wśród autorek

 
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Sanok





Przy opcjach magii należałoby by brać pod uwagę następujące czynniki:
a) Moc magii - czy ma być słaba, potężna, czy wszechogarniająco silna
b) Powszechność magii - czy w danym świecie ma być dostępna tylko dla garstki rycerzy Jedi, czy też każdy chłop ma takową posiadać. Od tego zależy też obecność wszystkich czarodziejskich manufaktur itd.
c) Jej widowiskowość - czy magia ma być w danym settingu siłą bardzo widowiskową (np. firebale, czarodziejskie miecze itd.), średnio czy też w ogóle (np. sprowadzać się do działających laleczek wudu itd.).
d) Stopień jej "nieprzyjazności" - w większości konwencji fantasy magia jest neutralna dla użykownika, nie mniej jednak w baśniach częsciej jest przyjazna, służąc tylko dobru... Odwrotnie w horrorach, gdzie moce nadprzyrodzone są najczęściej siłą opresji, kryją się w nich groźne pułapli.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 15:19, 26 12 2005
Craven
większy pożeracz systemów

 
Dołączył: 15 Sie 2005
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków





Tomakon Inc. napisał:
Ojoj, wytłumacz ignorantowi.
Bądź łaskaw wielce oświecony Cravenie.


Wolałbym żebyś darował sobie taki styl.



Potrzebność - fizycy są potrzebni wszędzie, nawet w bankach znajdują zatrudnienie. M.in. z racji modelowania komputerowego (wykładanego w ramach wydziału fizyki i techniki jądrowej AGH). Fizyka wypełnia calutkie Twoje życie i jest potrzebna na każdym kroku, nawet jeśli sobie nie zdajesz z tego sprawy, nazywanie fizyki mało potrzebną jest pudłem.
Idąc do świata fantasy, znajdziesz zastosowanie magii, w każdej dziedzinie życia, nawet jeśli nie każdy ją rozumie

Fizycy (i w sensownym fantasy-odpowiedniu magowie) to nie roboty. Owszem mają swoje środowiska, ale nie są ufoludkami. Nie każdy jest garbatym okularnikiem w sweterku, któremu na ulicy plączą się nogi. To jakby powiedzieć, że bankier będzie nieżyciowy, bo poza księgowaniem kont jest nieporadny poza bankiem.
Ludzie ci mają nie tylko hobby ale własne życia i znajomych, nie trzeba ich karmić i robić im prania bo inaczej umrą z głodu i w zwałach brudu.
A i kwestie w których "się babrają" nie przekraczają pojmowania zwykłego człowieka. To tylko ta irytująca mnie poza "dla mnie matematyka była zawsze nie do pojęcia" i wmawianie sobie że tak jest daje taki efekt. Piękno nauk ścisłych polega na tym, że wszystko jest powiązane i wynika jedno z drugiego, brak tu abstrakcji, jest jedynie gradacja skomplikowania.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 19:48, 26 12 2005
beacon
Administratore

 
Dołączył: 10 Sie 2005
Posty: 1843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa/Lublin





Uczestnicy kłótni ukarani zostali ostrzeżeniami a posty wykasowałem. Panowi - kłótnie prywatnie. One na serio nie każdego obchodzą. A na Tomakona to już mam cynki, że wkurzający użytkownik. Nie martw się - przypilnuję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 20:48, 01 01 2006
Tomakon Inc.
degustator autorek

 
Dołączył: 21 Gru 2005
Posty: 146
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: www.moorhold.net





OK.

Tak bywa z mechanikami - do póki są w głowie autora, dostosowywane w ramach potrzeb do sesji - wszystko jest dobrze.
Próba przełożenia tego na papier i to w formie zrozumiałej dla kogoś poza autorem i jego znajomymi to już trudna sprawa.
Wszyscy to wiemy, bo chyba każdy tutaj próbował zrobić swoją autorkę (a niektórym się udało).
Stąd optymistyczne (należy popierać ambitne plany) i sceptyczne głosy (jak coś jest do wszystkiego to jest ... FUDGE Wink).
Jackal, karmisz nas skąpymi informacjami i spojlerami reklamowymi więc też nie dziw się odzewowi.

Ale ja mam pytanko - nie strzelam do twej osoby i nie krytykuję, bo na razie nie ma czego. Nie oceniam zamierzeń a jedynie ich efekty.
Czekając na twój uniwersal k10/k100 pytam - co z walką ?
Zwykle w podręcznikach to najbardziej mechaniczny rozdział.
Jak to wygląda u ciebie ?
Standardzik - inicjatywka i rzuty na trafienie ?
Tury, punkty akcji czy pełny "real time" ?
A obrażenia - HP-ki, stany zdrowia, wound track jak w WoD czy Fudge czy masz jakiś własny system ?

Pytanie jest powodowane dodatkowo ciekawością - magia, jak pokazuje dyskusja, to śliski temat i co MG to inna wizja.
Za drugi "superśliski" temat uważam walkę (ach, starcie "realistów" z "heroikami") - tu podobnie - co prowadzący inne podejście (od "a po cholerę mi tu jakaś osobna mechanika - sytuacja sporna taka sama, jak przy handlu marchwią" po "miecz półtaroręczny jest cięższy i musi mieć mod +x do obrażeń i +y do zmęczenia -z do szybkości ataku").


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
PostWysłany: 14:30, 03 03 2006
tobi149
przybysz

 
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3





Mi sosobiscie taki moloch jakim wydal mi sie ten system (skojarzylem to z portfelem modelowym, nie wiem czemu) nie jest potrzebny, choc zasadnosci jego tworzenia nie neguje. Za to bardzo chetnie zobaczylbym zbior tabelek, opisujacych rozne fizyczne, medyczne sytuacje. Czyli np.: tabelka opisujaca stopien uszkodzen ciala wyniklych z uderzenia tepym narzedziem, albo objawy i przebieg podstawowych chorób (istniejących i wyimaginowanych), albo skutki upadkow z roznych wysokosci czy wplyw obciazenia na sprawnosc postaci. Wszelkie informacje widzialbym w procentach i opisach wtedy niebedzie problemow z konwersja wynikow na dany system. Nie wiem czy czegos takiego tu nie planujesz jesli nie to ja sie za to wezme. Przydalyby mis ie tabeleczki takie wiec czekam na info.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
UNIWERSAL
Forum autorskie.wieza.org Strona Główna -> Gry
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 2 z 3  
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin