autorskie.wieza.org

Zegarmistrz · chodzący wśród autorek

S.A.M ARGGGHHH!!!!

Siła dla humanoidów jest cechą której maksymalna wielkość wynosi Wartość Początkową + 50. Dla ludzi najczęściej wacha się to mniędzy 20 - 30 punktami a 80. Jeśli jednak ktoś postanowi wykorzystać wszystkie możliwości systemu: Moce, startowe Punkty, Eliksiry, Wady, Zalety, Magię itd. to myśle, że wymaksuje ją do jakichś 130p. Wymaga to bardzo zaawansowanego powergammingu, by nie rzec - munchkinizmu.

W efekcie otrzymamy takiego Pudziana, który oprócz tego, że silny będzie: ślepy, głuchy, głupi, biedny, chory, bezbronny i wymagający ciągłej opieki.

Nie mniej jednak na grywalnych humanoidach świat się nie kończy dlatego też inne stwory mają zniesione te ograniczenia i potrafią mieć nawet 400 - 500 siły (smoki, olbrzymy, duchy, pomniejsze bóstwa).

L5k / q10

Grałem i prowadziłem w L5K Ied i 7th Sea, tylko grałem w L5K IIed, tylko prowadziłem Oriental Adwentures.

Tak, Iajutsu, Bitwy, Honor, Chwała, pustka itd. to tylko nadbudowa na mechanikę. Z punktu widzenia działania systemu nie służą one niczemu - kręgi przydatne są jedynie do wyliczania Rangi bohatera, Honor ma bardzo małe zastosowanie mechaniczne, chwała nie ma go w ogóle.

Mechanikę można podzielić na 3 warstyw
1) Mechanika właściwa: Czyli podstawowe zasady: Testów, Walki, Tworzenia i Rozwoju Postaci. Rzeczy, których nie możemy zmienić nie naruszając całego systemu.
2) Nadbudowa mechaniczna: czyli zasady drugorzędne, system magii, ilość i nazwy skilli, nazwy czarów, rodzaje i działania technik itd. Czyli wszystkie zasady drugorzędne, których zmienienie nie wpłynie znacząco na całość mechaniki. Np. Legenda 5 Kręgów bez czaru "Serce Piekieł" nadal będzie tą samą grą.
Do tego zalicze także wszystkie zasady, które opierają się na Mechanice Właściwej - jak w wypadku Legendy pojedynki iaiutsu, Pustka etc.
3) Zasady opcjonalne - w ogóle zasady dodatkowe, o których sami twórcy mówią, że nie są obowiązkowe.

Zarzut mechaniki 3xk20... Czy jeśli wezmę mechanikę d20, zamiast 6 statystyk dam ich 7, Roztropność zaczne nazywać Mądrością, wywale wszystkie klasy oprócz Wojownika i Czarodzieja (ktorych nazwę Fechmistrzem i Magiem) oraz zlikwiduje charaktery i napisze 20 nowych prestirzówek pozostawiając jednak ten sam sposób rzutów, rozwoju postaci itd. to będzie to nowa mechanika?

Proszę, dbaj o ortografię bo będę zmuszony wlepiać ostrzeżenia - El Admin Grande beacon

Craven · większy pożeracz systemów

Bzdura. Iai, Honor, chwała i pustka po pierwsze mają wielki wpływ na mechanikę (chyba że ktoś bawi się w tłuczenie demonów Fu Lenga w podziemiach). Te rzeczy stanowią o systemie i one sprawiają, że między mechaniką L5K i 7th Sea jest wielka różnica. Do tego dochodzi diametralnie różny styl rozliczania obrażeń. W Q10 jest on jeszcze inny (kilka wariantów), do tego testowanie umiejętności jest trochę inne.
Kręgi są istotne nie tylko w Randze, liczą się w wielu testach o shugenja nie wspominając.

Twój podział mechaniki jest cokolwiek wydumany, mechanika to sposób rzucania kośćmi, rozliczania sukcesów i porażek, elementy odnoszące się do konwencji, tworzenie, opis i rozwijanie postaci. To są jej elementy.
System magii, techniki i szkoły, to wszystko jest esencjonalne dla mechaniki. L5K bez jednego czasu będzie L5K, bez pustki, bez pojedynków iai, bez honoru czy szczerości L5K już nie będzie L5K. Tak samo 7th Sea bez animuszu, kości dramy, systemu samych zalet i brute squadów.

Zegarmistrz · chodzący wśród autorek

Przeprowadziłem małą sondę, wśród netowych znajomych, o których wiedzialem, że grali w L5K, obeznanych z RPG redaktorów Tanuki.pl i swojej drużyny. W chwili obecnej w stosunku głosów 10 do 0 uważamy, że Q10 jest plagiatem.

Nie mniej jednak bierzemy pod uwagę, że możemy się mylić... Wielu z nas zajmuje się RPG od 10 lat z hakiem, więc oczy mogły się nam popsuć od czytania tych spasionych książek, a są wśród nas także osoby które same z siebie mają poważne wady wzroku.

Dlatego też uznajemy, że system Q10 jest genialny.

Łaskawie ożekamy też, że jest Polski. Pobudki, które nas do tego skłaniają są następujące:

Jeśli uznać by, że Q10 jest oryginalnym produktem, a nie plagiatem należałoby też uznać, że S.A.M jest powiewem świerzości na polskim rynku RPG. Co więcej - że jest Natchnionym Dziełem Czystego Geniuszu Cudownego Dziecka Z Bieszczad. Pełen jest zupełnie nowych elemententów, odkrywczych patentów i nigdzie niespotykanych haków na przygody. Jego mechanika jest świerza i nowa! Świat systemu jest jednym, wielkim, inspirującym potokiem kreacji, opisanym w najdrobniejszych szczegółach i jednocześnie pozostawiającym nieograniczone miejsce dla własnej, niczym nieposkromionej inwencji Mistrza Gry. W rzadnym momencie nie można powiedzieć, by twórca inspirował się jakimkolwiek zewnętrznym elementem, bowiem byłoby to obrazą dla jego przebogatej wyobraźni!

I o to, żeby ludzie doszli do takich wniosków mi chodziło, gdy zakładałem ten temat.

Craven · większy pożeracz systemów

Mi bez mała 10 lat RPGowania nie popsuło wzroku, rzeczowej dyskusji nt. wyjątkowości Q10 lub jej braku nie widzę, jedynie "tak, bo tak", więc domyślam się, że w związku z opinią Wielce Doświadczonej, A W Sprawach Mechanik Zupełnie Nieomylnej Ekipy Tanuki.pl można uznać to za EOT. Odnośnie Q10 rzecz jasna. Bo jeśli idzie o S.A.M. cóż... w sumie tu też dla mnie chyba EOT... Confused

Zegarmistrz · chodzący wśród autorek

Ja skolei w sprawie Q10 widze jedynie "Tak bo Tak" z niewielką domieszką "Nie przejmuj się tym, że słońce świeci! To naprawdę jest noc".

W sprawach RPG jesteśmy - jak już zaznaczyłem - omylni... Nieomylni jesteśmy tylko w sprawach Anime. Ponadto Tanuków było tylko 3, reszta to niezależni RPGowcy, którzy omylni są we wszystkich dziedzinach życia.

Craven · większy pożeracz systemów

Zegarmistrz · chodzący wśród autorek

A ja usłyszałem, że mechanika L5K, z której wywali się Iai, Honor, Chwałe, Kręgi, Techniki itd. pozostawiając sposób rzucania kostkami, tworzenia i rozwoju postaci w cudowny sposób stanie się nową jakością.

(ech, skończmy ten offtop, bo Beacon, któremu wyraźnie się nudzi zaraz wpakuje nam ostrzeżenia)

Craven · większy pożeracz systemów

Zuhar · większy pożeracz systemów

Chciałbym zauważyć, że mechanika RPG to gra w kości. Interpretacja wyników jest zupełnie niepotrzebną nadbudową, która nie zmienia jej prawdziwej natury. W niektórych wypadkach mechanika RPG to gra w karty. A w jeszcze innych w słowa. I nic poza tym. (tak, to jest ironia)

To ta jakby ktoś twierdził, że odanie "nie" lub "prawie", przed "dobry" nic nie zmienia w sensie wypowiedzi.

Te "nadbudówki" stanowią mechanikę. Dlatego Q10 jest tak inna, choć na pierwszy rzut oka identyczna z L5K.

Bronić Q10 po raz kolejny nie zamierzam. Ale ogólne stwierdzenie, że wszystko poza tworzeniem postaci i sposobem rzucania (testy i walka). jest nieznaczące dla postaci mechaniki, w moich oczach dyskwalifikuje Cię, jako osobę, która może stworzyć sensowny system. To tak jakbyś stwierdził, że do bezpiecznego jeżdzenia samochodem wystarczy umieć go prowadzić, a znajomość przepisów ruchu drogowego nie jest konieczna. Ja w takim razie nie wychodzę na ulicę.

Thronaar · większy pożeracz systemów

Z tą orginalnością Q10, to tak pół na pół, a to może wystarczyć na plagiat. W obydwu grach L5K i 7th Sea jest tyle nie opisanych rzeczy, lub inaczej rozwiązanych, że to napewno nie to samo, lecz z drugiej strony podstawa (rzuty) to coś bardzo charakterystycznego.

A co do S.A.M.-a to tak pobieżnie patrząc całkiem dużo tego i nie najgorzej opisane, lecz te oddzielne pliki to zawsze mnie odstraszają. Przydało by się zrobić ten spis treści i do jednego pliku.

Craven · większy pożeracz systemów