ja-prozac |
większy pożeracz systemów |
|
|
Dołączył: 22 Sie 2005 |
Posty: 403 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: constantine jeziorna |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/spacer.gif) |
![](http://picsrv.fora.pl/Aeolus/images/post_corner.gif) |
|
Jeśli niewłaściwy dział to proszę moderatorów o przeniesienie wątku.
No więc...
Ostatnio przetestowałem swoja mini-półukończona-autorkę Psy RPG.
Gra się oczywiście w stylu filmów Pasikowskiego.
Zasady w skrócie.
Tworzenie postaci:
Gracz wybiera trzy umiejętności, ktore dobrze zna.
Wybiera problem.
Rozdziela 7 punktow na górną granicę cynizmu i frustracji.
Cynizm i frustracja to metacechy odzwierciedlające nastrój z filmow
pana P., w których wszyscy udają twardzieli i cynikow, a jak im opadnie
ta poza, to są mięczaki.
Mechanika:
Gracz rzuca k10 i zależnie od trudności akcji i tego,
czy posiada umiejętność, musi rzucić powyżej określonej trudności.
Jesli szanse są małe, może wykorzystać cynizm albo frustracje
i dodac tyle punktów, ile postawił na metaceche.
Jednak musi rzucic dodatkowo na metaceche, jeśli wyjdzie poniżej,
to skrewił totalnie i dodatkowo pokazal słabiznę. Jeśli mu wyszlo,
dodaje wydane punkty do metacechy.
Każdy punkt powyżej limitu cynizmu/frustracji liczy sie w rzucie
podwojnie.
Jesli graczowi nie wyszedl rzut na ceche, to cecha mu sie
zeruje.
Problem wymaga użycia metacechy, zeby móc stawić mu czoło
i nie pokazać od razu słabizny.
Zasada wódki i papierosów - gracz może raz na sesje pokazowo
opowiedzieć, jak jego postać pali papierosy lub pije wódke,
wtedy wszystko mu wychodzi lub zeruje sobie jedną z cech.
Cały system.
Przechodzimy do opisu sesji.
Uwagi ogolne
Cala sesja byla improwizowana. Prowadzilem tylko dlatego,
że konwent, na który przyjechałem, skonczyl się w polowie trwania
i w parę osób przenieśliśmy się do mieszkania znajomych.
Tam byl wybór między Wuthering Heights rpg, [link widoczny dla zalogowanych]
a Psami rpg. Jeden z graczy nie bardzo chciał grać,
ale w końcu dał się przekonać (grał Kaziem przemytnikiem).
Postacie to celnicy i i przemytnicy w małym miasteczku na wschodniej
granicy. Wczesne lata 90te.
Postacie:
Ewa Maj - celniczka, biurwa i rozwódka, problem - wychowuje dziecko
Roman Wątły - były ubek i alkoholik,, pomniejsza płotka na scenie
przestępczej miasteczka, problem - alkoholik
Leon - weteran afganistanu, ochrona posterunku, problem - flashbacki
z afganistanu
Kaziu - przemytnik i były wojskowy, problemy z kobietami
Sesja zaczęła się od tego, że kaziu przemycał swoim Kamazem skrzynie
kałaszy i jechał leśną drogą przez las. W tym samym czasie Leon
i Wątły wybrali się na polowanie. Kaziu na coś najechał i musiał
ostro hamowaś, żeby się nie rozbić. Okazało się, ż e przejechał po
rowie wypełnionym ciałami kobiet, pociętych i wyglądających
na prostytutki. Wydał punkt cynizmu, żeby jego problem się nie
ujawnił(nie zrobił popeliny, jak to się mówiło na sesji). Udało się.
Jak gdyby nigdy nic przejechał znowu po prostytutkach i nakręcił
z powrotem na drogę, gdy rozległy się strzały.
W międzyczasie Ewa otrzymuje telefon od swojego zwierzchnika,
żeby zastąpiła jedną z pracownic na nocnym dyżurze. Zwierzchnik
(Zenek ksywa "żaba" lub "kurwiarz") mial romans z ta pracownicą.
Bluchajac ciężko na Zenka jedzie na posterunek, Córka obudziła się
i płacze.
Leon i Wątły usłyszeli strzały i jadący samochód. Okazuje się, że to
Kaziu, do którego strzelają niezidentyfikowani napastnicy.
Kaziu jest oczywiście znajomym, płaci nawet mniejsze łapówki Ewie.
Leon, Kaziu i Watly biorą po kałaszu z ciężarówki i postanawiają
rozwiązać problem napastników raz na zawsze. Leon rzuca na swój
problem(punkt frustracji). Noc, las, strzaly, itd. Udaje mu się uniknąć
schiz w stylu rambo. Tymczasem trwa chaotyczna strzelanina, ktorą
gracze w końcu wygrywają. Co się okazuje, jednym z napastników
był Zenek kurwiarz, teraz niestety martwy. Na szczęście jeden ocalał.
Nie powiedzial wiele, rosyjski mużik wynajety do tej roboty. Dobijają go.
Ewa Maj dociera na posterunek. okazuje się, że ktos zrobił wjazd.
Drzwi wyrwane, biuro zniszczone, magazyn w trzech czwartych
okradziony. Ewa próbuje się skontaktowaę przez krótkofalówkę
z Zenkiem. Kaziu, Leon i Wątły slyszą, co się stało(Zenek miał
krótkofalówke przy pasie) i zastanawiają się, co zrobić.
Kaziu jedzie odwieźć towar na umówione miejsce, a Leon i Wątły
postanawiają udać się na posterunek.
Ewa Maj nie zawsze była biurwę, swoje odpracowała na patrolach
w lesie, więc bada ślady. Ktoś przyjechał załadowaną do oporu
wojskową, rosyjską ciężarówką. Na posterunek dociarają Leon i Wątły.
Nic nie mówią o strzelaninie w lesie. Wątły jako ubek ogląda
zniszczenia - solidna kagiebowska robota na postrach
(wie o czym mówi, miał szkolenie w Moskwie). Powiadamiają władze.
Kaziu dotarł na miejsce spotkania. Tam spotyka kuriera,
pomniejszego szczurka z Warszawy, cherlawego kolesia w okularach.
Kurier chce odebrać kałasze, ale nie ma pieniędzy dla Kazia.
Słowna przepychanka, z szosy widać czarna beemke,
która już miała tu skręcać, ale postanowiła jechać dalej.
Kaziu rezygnuje z pięniedzy i po wyładowaniu broni odjeżdża.
(Tu ciekawa scenka. pytaja gracza , dlaczego nie postraszył
i nie wymusił pieniędzy od kuriera. Gracz na to "Jakoś tak mi zmiękła
rura". Od tego momentu gry Kaziu miał ksywę "miękka rura")
Ciag dalszy w nastepnym poście
ja-prozac |
|