autorskie.wieza.org

ja-prozac · większy pożeracz systemów

moja nowa gra:
Dziwne Przygody Galaktycznych Akwizytorów

W tej grze postacie sa jak sama nazwa wskazuje kosmicznymi akwizytorami
teleportowanymi w rozne dziwne i niebezpieczne miejsca(a jakze by inaczej)
i sprzedajacymi tam jak zwykle bezuzyteczne towary.
w zasadzie freeform/improwizacja usancjonowana zasadami

mechanika:

I. gracze pisza kartkach, co beda sprzedawac i daja te kartki
mg. mg losuje jedna kartke. oglasza wynik.

gracze(trzech ich) wymodzili: nieautoryzowana biografie
pierwszego psa kosmicznego senatora, malo uzywane skafandry
kosmiczne ze stacji mir, elektryczne szczoteczki do zebow z napedem
atomowym przeciekajacym tylko 10% powyzej dozwolonej normy. mg
wylosowal nieutoryzowana biografie.

II. gracze pisza na kartkach, gdzie beda sprzedawac i komu(na osobnej
kartce kazda informacje). mg losuje z kazdej kupki jedna kartke.
oglasza wynik.

gracz nr 1: tajna kryjowka dra Diabelski-Mózg-W-Słoiku, telepatyczne
kamienie
gracz nr 2: konkurs gotowania ludzi na planecie Sleaass'zggghj,
gigantycznem, drapiezne slimaki z antaresa 7
gracz nr 3: czarna dziura, klony Elvisa

mg wylosowal: czarna dziura, gigantyczne, drapiezne slimaki z antaresa 7

IV. gracze pisza dwie cechy(dowolne) na osobnych kartkach
i z wszystkich propozycji tworza pule. z tej puli losuja dwie cechy postaci

gracz 1: robot, szydelkowanie
gracz 2:paranoik, ma parasol
gracz 3: smierdzi, elokwentny

po losowaniu:
gracz 1: robot, smierdzi
gracz 2: elokwentnt, ma parasol
gracz 3: paranoik, szydelkowanie

gracz rozdziela 5 punktow na doswiadczenie i szczescie

testy:
mg okresla poziom trudnosci od 3(przebanalne) do 12(niemozliwe)
gracz rzuca 2k6 + kostka za pasujaca do sytuacji ceche.
gracz moze tez dodac przed rzutem kosci za wydane punkty
doswiadczenia(1 za 1, oczywiscie odpowiednio uzasadnione).
max 5 kosci. rzuca i wybiera 2 sumujac wynik. jesli wynik nie jest
wystarczajacy, mozy wydac punkty szczescia na przerzut kosci
(znowu 1 za 1).
jesli graczowi nie wyjdzie rzut z uzyciem szczescia lub doswiadczenia,
traci uzyte punkty. moze je zachowac, jesli doda do porazki dodatkowa
komplikacje.

to na razie wszystko.
co sadzicie?

ja-prozac

Magnes · ciągle nie ma czasu

Teraz zrób podręcznik i przebije "In Spaaace...". Chociaż mechanika przydałaby się bardziej zakręcona (co nie znaczy mniej prosta). Ale pomysł wymiata. Smile

beacon · Administratore

Pomysł faktycznie dosyć interesujący. Ale jakoś trudno mi wyobrazić sobie sesję czegoś takiego...

Magnes · ciągle nie ma czasu

Czemu nie? Ja bym oczywiście porzucił mechanikę i wzorował się na serialu Firefly - gracze przylatują statkiem na planetę (albo inne miejsce), szukają tych, którym mają sprzedać (szukają kontaktów, wmawiają głupoty, przebierają się itp.), dodałbym do tego akcje nie tylko akwizycyjne (jak okradanie szpitali), a na końcu mordercze namawianie na sprzedaż. Może także być "kto więcej sprzeda" i akcja na rynku. Pomysłów w brud.

ja-prozac · większy pożeracz systemów

magnes:
dzieki.
co do zalozen - ja tam sie wole wzorowac na futuramie. nu i pisze gre
pod swoim katem, nie mam stalej grupy i wole one-shoty.
rzecz ma byc luzna, latwa do rozpoczecia((bez kart postaci, mozolnego
tworzenia punktowopodobnego, scenariusza, itp), taka gra deserowa.

podrecznik - tak pisze normalny podrecznik okolo 30+ stron,
dodatkowo mam duze szanse na wydanie zagramanica(po angielskomo
oczywiscie) w wersji komercyjnej. wersja polska bedzie darmowa.

beacon:
tez dzieki.
mg(menadzer sprzedazy) improwizuje scenariusz na zadany przez graczy
temat. nigdy nie grales w improwizacje?*. ogolnie gracze sa
teleportowani, probuja cos sprzedawac jakims pogietym istotom, ms
rzuca intryge w postaci dzialajacej tajemnicy tej lokacji, gra sie 2 -3
godziny jak przyjda niezapowiedziani rpgowi znajomi, lub kilku graczy nie
moze sie zjawic na sesji.
prawdopodobnie wprowadze minimum sprzedazy, np. 10 sztuk,
zeby gracze zarobili na teleportacje powrotna.

ja-prozac

*calkowicieluzny freeform - dowolna postac, scenariusz, jak cos graczowi
lub mg przyjdzie w trakcie gry do glowy.

beacon · Administratore

Hmm. Jak tak czytam Twoje pomysły, prozac, to Ty byś w dwa miesiące złożył coś w stylu "podręcznika szybkich i oryginalnych gier rpg". To już druga Twoja niekonwencjonalna propozycja. Brawo. Już skumałem, jak wspomniałeś o Futuramie. Nie znam jej jakoś nie wiadomo jak, ale cośtam widziałem Razz

.

ja-prozac · większy pożeracz systemów

Magnes · ciągle nie ma czasu

Odnośnie zina - nie lepiej podesłać do Wieży (chętnie opublikujemy minisystem) albo wydawać jako mini-podręczniki? Ziny są ciężkie w utrzymaniu niestety (terminy, zapełnienie wszystkiego).
A wracając do tematu: pierwsze skojarzenie jakie miałem to Amway Smile

. Gostek w garniturze (albo robot w garniturze Wink

) z teczką i wszelkie chwyty żeby sprzedać daną rzecz.

beacon · Administratore

To brzmi dosyć... fajnie!

A Wieża Snów to może nie zin???

Magnes · ciągle nie ma czasu

Ale propozycja była, by tworzyć nowego zina tylko z miniautorkami. Smile

ja-prozac · większy pożeracz systemów

uaktualnienie zasad(sa juz prawie gotowe):

towar, miejsce, klienci, sekret sa tworzone jak wczesniej.

cechy postaci:
kazdy gracz pisze dwie zdolnosci* na oddzielnych kartkach, wszystkie kartki
sa dodawane do puli. gracze najpierw losuja dobra zdolnosc, nastepnie zla.

dobra zdolnosc - dodaje k6
zla zdolnosc(nu dobra, wada) - dodaje k6 i zwieksza trudnosc.
prawdopodobnie o 1 lub 2.
niewazne jak brzmi wada - jesli to np. wada "galaktyczny bohater",
to podkreslone negatywne elementy bycia galaktycznym bohaterem.

jesli graczowi nie wyjdzie rzut w waznej sytuacji, moze dostac kolejna wade.

np. gracz przemawia na dworze gigantycznych zab. jesli mu szczegolnie
nie wyjdzie, (moze to byc na przyklad bardzo niski wynik), dostanie
wade "wysmiany".

*po angielski to bedzie trait, czyli cecha/zdolnosc neutralnie.

zwroty akcji:
za kazdym razem, gdy gracze nieswiadomie porusza sekret, zanim
zostanie on ujawniony, nastepuje niespodziewany zwrot akcji.
najczesciej bedzie to jakos pokretnie prowadzilo so ujawnienia sekretu.

jesli gracz nie chce stracic uzytych punktow doswiadczenia/szczescia
po nieudanym rzucie, wprowadza zly dla niego/graczy zwrot akcji.

pozostaje jeszcze sprawa sprzedazy, pewnie bedzie minimalna ilosc
sprzedanych towarow, dopiero po ktorej gracze zostana teleportowani
z powrotem.

to jeszcze musze przemyslec - raz na sesje gracze moga spowodowac
zwrot akcji poprzez wykorzystanie towaru.

np. gracze uciekaja z wiezienia rozwscieczonych, gigantycznych zab
i moga stwierdzic:
- zuzyte skafandry przypominaja wygladem ich mroczne bostwo,
zakladamy je i straszymy straznikow
- te zaby pozadaja naszych kobiet, wymieniamy klucze na holograficzna
encyklopedie seksu
itp.

ja-prozac

revolver · degustator autorek

Taaaaaaaak!!!!!!

....i specjalne artefakty: ręcznik i przewodnik po galaktyce!
Normalnie podoba mnie się taka gierka!
Wszystko fajne,zakręcone,klimatyczne i utrzymane w duchu wielkiej klasyki!!!

Farvus · degustator autorek

Z początku nie byłem przekonany do tego pomysłu ale już skumałem klimat. Jakby opisało się ciekawie i dowcipnie różne zakątki galaktyki to nic tylko wziąć ze sobą ręcznik i zwiedzać Very Happy

.

beacon · Administratore

No dokładnie. To jest gra która aż prosi się o dodatki.

Prozac. Wyślij to do Wieży Snów, jedynie w nieco bardziej "oszlifowanej" wersji a chętnie cośbym tam do niej skobnął.

ja-prozac · większy pożeracz systemów

gra jako taka nie przewiduje autostopowiczow, autostopowicze nie
zarabiaja pieniedzy. teraz zgodnie z zamowieniem forumowiczow:

taadaadaadadatadaaaaam!

DPGA w wersji APG(Autostopem Przez Galaktyke)

Farvus - cala przyjemnosc w podrozowaniu autostopem polega na
tym, ze nie wiesz gdzie wyladujesz. w koncu wszechswiat jest
przypadkowy, gigantyczny i... czy wspomnialem, ze jest przypadkowy?

tworzenie postaci: takie same, 2 zdolnosci do jednej puli,
losowanie zalety i wady. szczescie i doswiadczenie dziala tak
samo.

pierwsza scena - od ktorej zaczyna sie gra:
kazdy z graczy(mg tez) pisze jedno slowo, mg wszystko laczy
w otwierajaca scene.

watek - coby sesja nie miotala sie calkowicie z lewa na prawo
i w reszte kierunkow, potrzebny jest jakis pomysl przewodni:
kazdy z graczy(jak powyzej mg tez) pisze jakis watek, pomysl
na scenariusz, mg losuje jeden.

zasady podobne do tajemnicy, dopoki watek calkowicie nie wyplynie
na powierzchnie, daje zwroty akcji.

przewodnik po galaktyce - kazdy z graczy(mg rowniez) pisze 2 dowolne
wpisy do przewodnika(jak mi sie bedzie chcialo zmeczyc, to zrobie
20+ gotowych wpisow do wylosowania).
jesli gracz potrzebuje naglej pomocy losuje jeden z wpisow i dodaje
1 kosc do rzutu. zaleznie od wyniku rzutu wpis daje pozytywny
albo negatywny zwrot akcji.

recznik - bez recznika nikt ci nie zaufa, jesli zgubisz recznik, trudnosc
kazdej akcji wzrasta o 1, dopoki nie znajdziesz nowego.

mozliwe plany - jak to udostepnie na jakies stronie, to zrobie otwarte
wpisy do przewodnika po galaktyce, kazdy bedzie mogl wrzucac swoje
pomysly(z niewielka cenzura oczywiscie)

ja-prozac