| baca |
| zerkający na systemy |
|
| |
| Dołączył: 28 Paź 2005 |
| Posty: 12 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
| Skąd: Biała - Podlaska |
|
|
 |
|
 |
|
Sława
Welcome
ja-prozac
"pierwsze primo - zgadzam sie z Reinhardtem, kazdy powinien miec
swojego fantasy heartbreakera. pomaga na zdrowie psychiczne,
czlowiek sie sprawdza, co potrafi, itp."
Położyłeś się Raziel, chłopie wypisując jakie to "innowacje" chcesz wprowadzić.
Mimo, że leżącego się nie kopie to jednak to chyba zrobię. Kubeł zimnej wody dobrze robi. Potem ty kiedyś będziesz to sam robił jeśli zmądrzejesz.
" Istnieje coś takiego jak świat Astralny do którego mogą przechodzić magowie Planarni albo osoby z naturalnymi predyspozycjami."
To pachnie mi ED. Tam też Astral był jako sfera typowo magiczna. ED to heroic
"mamy klasy typowo D&Dowe ale także jak i w Warhammerze klasy zawodowe, ot można będzie być karczmarzem czy kim tam innym"
Każdy może sobie wprowadzić to w zakresie każdego systemu - czy to komercyjnego czy autorskiego.
Mnoga ilość klas zawodowych czy innych tam pochodnych pachnie mi i tak WoC - Wydawca D&D czyli heroic.
" Duża ilość bóstw to nic nowego ale co powiecie na to żeby każy bóg miał swoich specyficznych paladynów?"
Ekhem. No tak. D&D ?? Tam chyba przy tworzeniu paladyna wybiera się bóstwo??
" Albo swoje specyficzne Demony które dzielą się na demonicznych sługów, demony pomniejsze, demony średnie, demony większe, demoniczne potęgi i demonicznych książąt niezależnych od bóstw"
D&D?? Coś chyba mnie opętało, ale jak przeglądłem handbooki to coraz tam nowy demon.
To w heroic walczy się z demonami szukając skarbu?? No wcześniej oczywiście są wcześniej orki i gobliny.
"Draconianie"
Cytałeś "Dagonlance", może ?? T chyba heroic...
Jak sama nazwa wskazuje wyobrażasz sobie bohatera jako samotnego conana co to rowala armie przeciwników. To jest co? Tak, heroic.
Jedna rada. Wwalając niezliczoną ilość magii i demonów oraz wszelkich bóstw do systemu, choćbyś niewiem jakbyś się odrzegnywał od heroic i tak Ci przyczepią taką etykietkę.
Klimatu dark fantasy nie tworzą armie demonów i orków czy umarlaków. Czy w Warhammerze bohaterowie na starcie walczą z goblinami szlejącymi po mieście w biały dzień? Czy w Monastyrze orki czają się za każdym drzewem?
ja-prozac
"okresl konflikty na ktorych opiera sie twoj swiat. co powoduje,
ze staje sie dynamiczny? w jaki sposob mozna na niego wplynac?
jakie przygody od razu przychodza na mysl, gdy o nim pomyslisz?
co maja robic w nim i kim maja byc gracze? jaka jest ich rola i czy jest
swiadoma graczom?
jaka tematyke chcesz poruszyc? dopoki nie jest wszystko-ujdzie-fantasy
w rodzaju forgottenow, warto okreslic, co bys chcial w nim poprowadzic."
Weź sobie te rady do serca. Jeśli chcesz tworzyć sys. dark fantasy oczywiście.
Jeśli jednak nadal chcesz trwać przy tej Drodze Śmierci - rób to aż się zmęczysz. Na dobre Ci to wyjdzie w przyszłości. Na prawdę. Każdy przez to przechodzi chyba, że tworzy system który jest. Takim wynalzacą koła trzeba być.
ps. Jak się zmeczysz i nie będzie ci się chciało dalej tworzyć tego systemu to polecam ci Dergasta. Tam się będziesz mógł wyżyć i znajdziesz czego szukałeś sam - gotowe.
Stay chrome
post zedytowany, użytkownik był niezalogowany - eAGb |
|
Ciekawa prawidłowość...
co do demonów różnią się hmm wyglądem zewnętrznym, mocami i... pomocnością ot taki anioł się na Ciebie nie rzuci zarz po przywołaniu a jakiś bies będzie to próbował zrobić i wypraszam sobie heroic fantasy! Tu nie będzie samotny bohater vs. wielka orcza armia!