PaskudnyOrk |
zerkający na systemy |
|
|
Dołączył: 22 Paź 2005 |
Posty: 12 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: WArsztAt |
|
|
 |
 |
 |
|
Arghhh! Tego się właśnie żeśmy spodziewali! Chyba nawet nie sprawdziłeś jak toto wygląda w praktyce. Całość wprawdzie wyszła troszeczkę za rozwlekle, jednak Test sprowadza się w istocie jedynie do:
>dobrania kart (w ilości odpowiadających stopniowi trudności) i...
>>...doprowadzenia ręki (wymieniając karty przy pomocy właściwej Zagrywki) do JEDNEGO KOLORU.
I tyle! Uda się - sukces; choć jeden kolor więcej - porażka. Trudno chyba o prostsze rozwiązanie! Cała sztuka polega na wymianie odpowiednich kart. Wydawało się nam, że ograniczenie matematyki do minimum korzystnie zbliży klimat w kierunku partii w karty, oddalając zarazem mechanikę od standardowych rozwiązań eRPeGowych ("Stopień Trudności, rzuć więcej bądź równo").
Pozostałe zasady, z podbijaniem trudności, kartami w rękawie i Atutami, miały ją nieco urozmaicić i przez to wyszła ta cała kaszana reguł pobocznych. Trudno...
...a może, gdyby wywalić te wszystkie rozwinięcia i zostawić sam rdzeń: "dobierz tyle Kart co Trudność (im więcej, tym trudniej) i postaraj się sprowadzić je wszystkie do jednego koloru" ? Czy TO nie jest proste?
Ale fakt, że adoptujesz Zagrywki to już krok naprzód
------------------23 III AD 2006
Mimo iż rozmowa z Bekonem strasznie się ślimaczy, nie dajemy w żadnym wypadku za wygraną!
>POMYSŁU PIERWSZEGO WERSJA 'MIKRO'<
Opis postaci w systemie Zagrywek[jak poprzednio]
Wymagana zwykła talia kart [od biedy nawet już nie 52 - wystarczy, że będzie równa ilość wszystkich KOLORÓW]
Zasady operowania talią, bez zmian [czyli dobieramy zawsze z WIERZCHU, karty odrzucone lądują na oddzielnym stosie, MG pilnuje, aby nie zabrakło kart w talii]
Jak przebiega test?
I> ustalenie Trudności [średnio TRZY]
II> wskazanie właściwej do okoliczności Zagrywki
uwaga: brak odpowiedniej Zagrywki u testującego w skrajnym przypadku może uniemożliwić wykonanie testu! [decyzja MG]
III> testujący dobiera tyle kart ile wynosi Trudność
IV> jeśli testujący posiada wymaganą Zagrywkę, może wymienić NAJWYŻEJ tyle kart ile wynosi wartość tej Zagrywki
wymiana karty: WPIERW odrzuć kartę z ręki, NASTĘPNIE dobierz nową
V> testujący wystawia WSZYSTKIE karty z ręki na stół
W tym momencie procedurę testu należy uznać za zamkniętą; o sukcesie bądź porażce decyduje KOLOR [Pik Karo Kier Trefl] wystawionych kart:
SUKCES - WSZYSTKIE karty w tym samym kolorze
PORAŻKA - niejednolity skład kolorów
Po rozpatrzeniu wyniku, użyte karty należy ODRZUCIĆ.
Co to jest "zasada kantowanej karty"?
Odnosząc PORAŻKĘ, GRACZ (czyli nie BN) MUSI jedną z WYSTAWIONYCH na stół kart [wybraną przez siebie] wziąć na powrót do ręki. Jest to "kantowana karta"; przy każdym kolejnym teście tego gracza musi on ją dodać do swojej puli Trudności.
"Kantowaną kartę" można zmieniać co każdą odniesioną PORAŻKĘ, wybierając na nową INNĄ spośród wystawionych kart.
Jedyny sposób aby pozbyć się "kantowanej karty" to odniesienie w końcu SUKCESU (kiedy to karta ta jest odrzucana wraz z wszystkimi innymi).
[tylko gracz z "kantowaną kartą" w garści ma szansę oblać test o Trudności 1]
I TYLE
Trudno chyba o prostszą mechanikę karcianą... Tylko nie pisz Bekon znowu, że nic ona nowego nie wnosi, bo wnosi BARDZO dużo: ogranicza wszelką matematykę praktycznie do minimum, czyli ustalenia Trudności. Dalej to już swobodna zabawa z KOLORAMI kart.
Jeśli w takiej postaci pomysł wreszcie chwyci, rozwiniemy mechanikę o kolejne aspekty, walkę w szczególności... |
|