mkstarosta |
zerkający na systemy |
|
|
Dołączył: 28 Lis 2006 |
Posty: 39 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
Jutro dobiega końca II etap. Tym, którzy nie zaglądają na stronę Megakonkursu prezentuję notkę z tego etapu.
II ETAP MEGAKONKURSU
„Świat jest bankietem a jednak niektórzy umierają na nim z głodu.”
JEDEN ZE 117.
Udało nam się! Beszamel zakwalifikował się spośród 117 kandydatów do Megakonkursu. Nie tylko znaleźliśmy się w finałowej dwudziestce, ale w dzień otwarcia głosowania trafiliśmy od razu na mocne drugie miejsce, które jak do tej pory (27 listopada) utrzymaliśmy, całkiem skutecznie walcząc o pierwsze. Teraz przed nami rok rywalizacji a przede wszystkim pisanie, ilustrowanie i testowanie gry.
Jak powstał Beszamel? Otóż zaczęło się od ołówka i kartki papieru... ale my nie o tym. Spróbujmy zatem bardziej patetycznie (słyszycie już w głowach temat muzyczny z Odysei Kosmicznej? No to jedziemy...).
MROCZNY PODWIECZOREK BÓSTW
„Źli bogowie od tysięcy lat przemierzają kosmiczną otchłań, żywiąc się napotkanymi światami. Najbardziej lubią te zamieszkane a jednocześnie przesiąknięte złem. Ogarnięty wojną świat, jest dla Przedwiecznie Głodnych niczym smakowicie zgniły owoc.
Lecz smacznych kąsków ubywa z każdym milenium. Głodni lękają się, że kiedyś całkiem zabraknie dla nich strawy. Ze strachu zaczęli „sadzić” nowe światy. Umieszczają wśród gwiazd skałę, w niej ukrywają ziarenko życia i pozwalają by kiełkowało... pozostawiają też swoje sługi aby szerzyły wrogość między żywymi stworzeniami. Potem ruszają dalej. Tak, w pradawnej grozie narodziła się nasza kraina.
Kiedy cykl się wypełni, Przedwiecznie Głodni powrócą by pożreć cały Beszamel!!!”
W świątyniach na całym Tyglu (kontynencie niziołków) często słyszy się ten mit. Nawiasem mówiąc spora część informacji, zawartych w rozdziale na temat religii, będzie spisana właśnie w formie kazań i cytatów ze świętych ksiąg. Zamiast suchych notek: „Symbolem tego boga jest kopnięty kwadrat a ulubioną bronią packa na muchy” otrzymacie żywy element settingu, do wykorzystania (przeczytania) w czasie sesji.
TRUDNO NIE WIERZYĆ W NIC!
Korzenie obecnych wierzeń mieszkańców Beszamelu giną w mrocznych wiekach panowania Ślepców. Była to zła rasa, która zniewoliła pozostałe. Czcili Przedwiecznie Głodnych i byli na dobrej drodze by przygotować swój świat do pożarcia przez bogów – toczyli nie kończące się wojny i ulegali coraz większej degeneracji. Szło im tak dobrze, że sami na siebie ściągnęli zagładę. Wydarzył się kataklizm, który unicestwił wszystkich. Rasy, które przetrwały, zbudowały na ruinach tamtego świata nowy – Beszamel właśnie.
Zawdzięczamy to jednej tylko osobie – prostemu synowi piekarza. Niziołek Kosher był kimś, kogo moglibyśmy nazwać prorokiem. Od najmłodszych lat twierdził, że jest w kontakcie z dobrym bóstwem, które nazywał Światem. Świat był iskrą życia, którą pozostawili po sobie Przedwiecznie Głodni i którą mieli pochłonąć po powrocie. Bóstwo i jego prorok chcieli aby wszystkie rasy żyły w pokoju – w ten sposób Beszamel wyda się Głodnym niesmaczny i kiedy cykl się wypełni, ominą go na swej drodze. Kosher pod wpływem proroczych snów zebrał na pustyni tłum zbiegłych niewolników i poprowadził ich do tajemniczego podziemnego królestwa – Ogrodów Świata. Kiedy się tam znaleźli, na ziemiach Ślepców wydarzyła się katastrofa.
Kosher i jego wierni spędzili w Ogrodach Świata okrągłe 40 lat. To był trudny okres, który szczegółowo opisują święte księgi. Kiedy w Ogrodach zapanował głód, Kosher czynił znaki, przemieniał piasek w wodę, rozmnażał chleb i ser. Gdy przestał czynić te znaki, szalony z głodu tłum jego samego złożył w ofierze. Wbili niziołka na pal i zostawili by umarł. Nazajutrz okazało się, że ciało znikło a z pala tryskają strumienie – mleka i miodu. Tak powstał symbol tej religii - pionowa linia, z której wychodzą dwa promienie.
DZIEŃ DZISIEJSZY
Choć w Tyglu jest wiele kultów i wyznań (np. Wielki Piróg, czy Krasnoludzka Gospodyni Willhela), to Religia Świata oraz jego proroka Koshera jest wyznaniem dominującym. Posiada wiele pomniejszych odłamów, z których najważniejsze to Anorekci. Anorekci uważają, że głód w Ogrodach był ważną lekcją i że powinno się umęczać swoje ciało postami. Są też złe sekty kultywujące zwyczaj pożerania ciał (ponoć ciało, które znikło z pala zostało potem przez niewielką grupę ugotowane w świętym kotle i zjedzone). Odłamem znowu tej herezji, jest religia wyznawana w Krwawym Królestwie. Tamtejsze wampiry wywodzą swoje pochodzenie od istot, które piły krew sączącą się z ran Koshera.
Obecnie główna religia jest o wiele pogodniejsza niż mogłoby się to wydawać z jej historii (bardzo popularne są kulty świętych - prawie każde miasteczko i każdy dzień tygodnia ma swojego patrona, do których należą św. Twardocjusz od Czerstwego Pieczywa i Bułki Tartej czy św. Tomasz od Zakąsek). Istnieje wiele wesołych i barwnych świąt kościelnych.
To tyle, jeśli chodzi o metafizyczne podstawy świata. Smacznego!
Tekst: Marek Starosta, Rys.: Marcin Ponomarew
Na koniec jeszcze raz proszę o wysyłanie głosów, ponieważ głosowanie kończy się już jutro. (treść PT.RK2:4 numer 7316 koszt 3,66zł) |
|